Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Monika Szafrańska
|

Mieszkanie dla Młodych. Kończą się pieniądze z puli na ten rok

4
Podziel się:

Tegoroczna pula pieniędzy w programie Mieszkanie dla Młodych skończy się w poniedziałek, a najpóźniej we wtorek. Na 2017 r. Bank Gospodarstwa Krajowego miał do dyspozycji ponad 300 milionów złotych, z czego połowa została zarezerwowana już w 2016 r. Pozostałą część środków BGK odblokował 2 stycznia. Pieniądze zaczęły się rozchodzić w błyskawicznym tempie.

Mieszkanie dla Młodych. Kończą się pieniądze z puli na ten rok
(GAWUC/Reporter)

Tylko w ciągu pierwszego tygodnia stycznia rozdysponowana została ponad połowa drugiej części puli na ten rok. Jak opisywaliśmy w WP money, doszło do sytuacji, gdy jako pierwszy Bank Zachodni WBK już 11 stycznia wstrzymał przyjmowanie wniosków o kredyty mieszkaniowe z programu Mieszkanie dla Młodych. Agnieszka Nachyła, menadżer ds. produktów hipotecznych w Banku Zachodnim WBK, w przesłanym nam oświadczeniu wyjaśniła, że decyzja była spowodowana ryzykiem wyczerpania się w najbliższych dniach limitu środków na wypłaty dofinansowania.

Analityk rynku nieruchomości z firmy Expander Jarosław Sadowski potwierdza, że nie ma już szans na skorzystanie z tegorocznej puli pieniędzy. W rozmowie z IAR tłumaczy, że procedury związane z uzyskaniem dopłat są czasochłonne. Najpierw trzeba złożyć wniosek w banku, w którym ubiegamy się o kredyt. Ten, po zatwierdzeniu prośby, musi wysłać dokumenty do Banku Gospodarstwa Krajowego, który rejestruje wniosek o dopłatę. Dopiero wtedy można mieć pewność, że otrzyma się wsparcie.

Sadłowski przypomina, że tak jak w zeszłym roku komercyjne instytucje finansowe przyjmowały wnioski o dopłaty z kończącej się właśnie puli na 2017 r., tak i w tym roku będzie można skorzystać z części pieniędzy zaplanowanych na przyszły rok w ramach MdM.

Analityk zauważa, że osoby chcące zakupić mieszkanie z rynku wtórnego, mogą mieć problemy ze skorzystania z tych środków. Wynika to z faktu, że deweloperzy przyjmują płatności w ratach i dopłata z BGK może być ostatnią częścią należności. Natomiast właściciele mieszkań używanych z reguły oczekują przelania całości pieniędzy za sprzedaż nieruchomości i nie chcą czekać wielu miesięcy na dopłatę w ramach MdM.

Jak informuje BGK, limit środków na 2018 rok to 762 miliony złotych. Wnioski można składać do momentu, gdy łączna kwota wsparcia osiągnie 50 proc. w 2017 r. Gdy się tak stanie, pozostała kwota zostanie uruchomiona 1 stycznia 2018 r.

Z tegorocznego doświadczenia można wnioskować, że również dostępne już teraz 381 mln zł zostanie szybko rozparcelowane, zwłaszcza w momencie, kiedy okaże się, że pula z 2017 roku nie wystarczyła dla wszystkich chętnych.

Program Mieszkanie dla Młodych polega na jednorazowej dopłacie do kredytu hipotecznego. Mieszkanie musi spełniać warunki odnośnie ceny i wielkości. MdM kierowany jest do osób, które nie ukończyły 35. roku życia i chcą kupić mieszkanie na rynku pierwotnym lub wtórnym. Objęte nim są zarówno rodziny, jak również single i pary bezdzietne (szczegółowo na ten temat pisaliśmy tutaj)
. W założeniu potencjalny beneficjent MdM nie może też być właścicielem żadnej nieruchomości mieszkaniowej, kredyt musi być zaciągany na pierwsze mieszkanie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
Franek
8 lat temu
Trzeba powiedziec wprost, że to nie pomoc dla młodych tylko dotowanie banków z budżetu państwa. Gdyby to był program pomocy to dać możliwość zaciągnięcia kredytu w polskim banku z oprocentowaniem 1%/rok i jest ok.
dzik
8 lat temu
przypominam jest 16 stycznia
sam
8 lat temu
Uszanujmy intencje zmarlego Pana Andrzeja Lepera . " Balcerowicz mosi odejsc " . Dosyc szkodzenia Polsce . Niech idzie na Ukraine.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
Jaro
8 lat temu
Dopłata MdM powoduje, że kredyt udzielany przez bank jest oprocentowany o 1% wyżej niż zwykły hipoteczny. Nie można przez 5 lat dokonać przyśpieszonej spłaty, a dopłata stanowi przeciętnie kilka % wartości mieszkania. Skutek jest taki, że połowę dopłaty MdM zabiera bank, w formie podwyższonych odsetek. Pewnie o to chodziło rządowi PO.
dzik
8 lat temu
przypominam jest 16 stycznia
Franek
8 lat temu
Trzeba powiedziec wprost, że to nie pomoc dla młodych tylko dotowanie banków z budżetu państwa. Gdyby to był program pomocy to dać możliwość zaciągnięcia kredytu w polskim banku z oprocentowaniem 1%/rok i jest ok.
sam
8 lat temu
Uszanujmy intencje zmarlego Pana Andrzeja Lepera . " Balcerowicz mosi odejsc " . Dosyc szkodzenia Polsce . Niech idzie na Ukraine.