Sycz i Kucharski obronili tytuł mistrzów olimpijskich wywalczony cztery lata temu w Sydney. Najbardziej tajemnicza osada w wiosce olimpijskiej - tak o Polakach mówili rywale i dziennikarze. Nie udzielali przed finałem wywiadów, w tym roku na międzynarodowych zawodach nie startowali. Nikt nie wiedział w jakiej są formie, ale, jak podkreślił Tomasz Kucharski - duch walki w nich drzemał. Wioślarze poinformowali, że w najbliższych dniach udadzą się do Nałęczowa, by podleczyć kontuzje.
Na warszawskim Okęciu najwięcej kibiców czekało na Agatę Wróbel. "Jestem fanem Agatki od wielu, wielu lat", tłumaczył kibic, który przyjechał z Siedlec.
Teraz sportowców czeka zasłużony odpoczynek. Mateusz Kusznierewicz zamierza wypoczywać aktywnie. Żeglarstwo porzuci na moment dla golfa i wystartuje w turnieju dla amatorów.
Kolejna grupa sportowców wraca do kraju w czwartek o świcie.