Reklamy nawiązujące do afery KNF już pojawiają się w stacjach radiowych. Tytus de Zoo, brand hero MediaMarkt, mówi o nagrywaniu "za 40 mln bananów". Reklama pojawia się w najpopularniejszych stajach radiowych oraz na portalach technologicznych. Ma objąć również serwisy społecznościowe.
- Dobra Atom, twoje szumidło kontra mój dyktafon! - mówi w reklamie radiowej Tytus. - Co jak nagrasz? - dopytuje Atomek, komiksowy przyjaciel Tytusa. - To mi dasz 40 milionów... bananów - odpowiada Tytus. W reklamie okazuje się, że dyktafon wszystko nagrał. - Nagrał na bank - podkreśla Tytus. Następnie zachwala model dyktafonu za 169 zł.
Reklamy dyktafonów pojawiły się też na stronie internetowej sieci sklepów z elektroniką. Firma wybiła na swojej głównej stronie ofertę z dyktafonami - ją też promuje Tytus, który również zachęca: "nagraj na bank!".
- Jesteśmy znani z nietuzinkowych reklam. To próba zwrócenia uwagi w dowcipny sposób na atrakcyjną ofertę - tłumaczy w rozmowie z money.pl Wioletta Batóg, rzecznik prasowa sieci.
Wioletta Batóg przyznaje, że funkcję nagrywania mają dzisiaj telefony komórkowe, ale podkreśla, że ciągle są chętni na zakup dyktafonów. Sieć nie ujawnia jednak danych co do ich sprzedaży.
Przypomnijmy. Gdy Leszek Czarnecki szedł na spotkanie z Markiem Chrzanowskim, byłym już szefem KNF, miał przy sobie niewielką kamerkę oraz dwa dyktafony. Kamerka szybko przestała działać, prawdopodobnie na skutek urządzenia zagłuszającego w gabinecie prezesa. Również jeden dyktafon nie zdołał niczego nagrać. - Jednak sprzęt za 170 zł zdołał zarejestrować rozmowę - tłumaczył mec. Giertych w rozmowie z money.pl.
* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl *