Mennica Polska ocenia, że bieżący rok będzie najlepszym w historii w segmencie menniczym. Firma ma obecnie zakontraktowany poziom produkcji rzędu 1,5 mld monet. Zarząd chwali się dobrymi wynikami na handlu złotem, w planach ma kupno kopalni kruszcu w RPA.
- Aktualnie mamy zakontraktowaną produkcję monet na 1,5 mld sztuk - poinformował ISBNews prezes Grzegorz Zambrzycki. - Wymaga to od nas pracy w trybie ciągłym, ale jesteśmy na tę sytuację dobrze przygotowani.
W połowie maja spółka spodziewa się dostawy nowej maszyny, która zwiększy możliwości produkcyjne w przypadku dodatkowych zamówień ze strony NBP.
- Dodatkowy sprzęt będzie dla nas wsparciem również w kontekście uczestnictwa w przetargach na 2017 rok. Plany te dotyczą w szczególności współpracy z NBP w zakresie produkcji monet o nominałach 1 zł, 2 zł i 5 zł, jak również możliwości powrotu do wybijania 1-, 2- i 5-groszówek. W kontekście działalności eksportowej w niedługim czasie będzie nas absorbować przygotowanie do przetargów w Tajlandii, czy na Filipinach, gdzie umowy będą podpisywane na 3 lata - powiedział Zambrzycki.
Obecnie rekordowe obłożenie przekłada się na wysokie stany magazynowe krążków monetarnych na poziomie przekraczającym 700 ton, podczas gdy wcześniej nie było to więcej niż 100 ton jednorazowo.
- Planowana realizacja znaczących kontraktów produkcyjnych wpłynęła na istotne zwiększenie aktywów obrotowych, a w szczególności zapasów i należności. Z tego samego powodu wzrósł również poziom zobowiązań krótkoterminowych poprzez zwiększenie wykorzystania posiadanych linii kredytowych na finansowanie bieżącej działalności operacyjnej. Pogorszenie tych parametrów jest naturalnym efektem pozyskania i rozpoczęcia nowych kontraktów - wskazała członek zarządu ds. finansowych Mennicy Katarzyna Iwuć.
Na płynności firmy odbiło się również finalizowanie budowy nowego zakładu na warszawskim Annopolu. Na terenie starego zakładu zostanie zrealizowany nowy projekt o charakterze mieszkaniowo-usługowym.
Mennica buduje mieszkania. Po 10 tys. za m2
W segmencie deweloperskim zarząd Mennicy Polskiej jest zadowolony z wyników sprzedaży w ramach pierwszego etapu projektu Mennica Residence - inwestycji zlokalizowanej na warszawskiej Woli.
Od połowy lutego do końca kwietnia br. na podstawie umów deweloperskich zostało sprzedanych 25 proc. wszystkich mieszkań, a dodatkowo inwestor podpisał 10 deklaracji rezerwacyjnych, co łącznie daje sprzedaż na poziomie 30 proc. mieszkań. Ponadto zarezerwowanych było już kolejnych 35 lokali.
- Wyniki sprzedaży w tym segmencie przekraczają nasze oczekiwania, ale jest to najlepsze potwierdzenie, że obraliśmy dobry kierunek. Wiedzieliśmy, że w przedziale 350-500 tys. zł zawieranych jest najwięcej transakcji w Warszawie i dopasowaliśmy ceny do rynku. W pierwszej kolejności sprzedają się mniejsze lokale 35-40 m2, po ponad 10 tys. za m2 - wskazał Zambrzycki.
Dzięki dużemu zainteresowaniu projektem, inwestycja nie będzie wywierała presji na cash flow. Zarząd Mennicy spodziewa się, że pierwsza transza środków zostanie szybko uwolniona z rachunku deweloperskiego i firma będzie mogła wykorzystać je do realizacji projektu, bez angażowania własnych środków.
Z kolei w przypadku biurowca Mennica Legacy Tower, który będzie sąsiadował z inwestycją Mennica Residence, trwa weryfikacja dokumentów przy wyborze generalnego wykonawcy. Spodziewane wejście na budowę ma się odbyć w połowie maja. Tymczasem w projekcie Jagiellońska (dawniej Dolina Wisły) wydanie warunków zabudowy spodziewane jest najwcześniej ok. sierpnia, co pozwoliłoby oczekiwać terminu pozwolenia na budowę na wiosnę 2017 roku. ##Handel złotem kwitnie
W pozostałych segmentach zarząd Mennicy podkreśla m.in. dwukrotny wzrost sprzedaży złota w pierwszym kwartale w ujęciu rok do roku czy rozwój usług automatów kartowych.
W kwestii potencjalnej inwestycji w kopalnię złota w RPA prezes Mennicy Polskiej podtrzymał, że projekt jest przygotowany prawnie i ekonomicznie, ale nie jest jeszcze procedowany przez radę nadzorczą.
- Zmiana w radzie nadzorczej, zatwierdzenie wyników rocznych, projekty w segmentach kart miejskich i "deweloperki" sprawiają, że choć to potencjalnie bardzo zyskowny projekt, to musi przez swoją "egzotyczność" poczekać w kolejce - podsumował Zambrzycki.
Automaty kartowe
W tym drugim obszarze szczególnie istotny jest plan postawienia nowych 20 automatów w Poznaniu, gdzie spółka ma jeszcze 8 lat rentownego kontraktu, perspektywę nowego przetargu na kolejne 10 lat we Wrocławiu oraz potencjalny przetarg w Trójmieście.
- W segmencie płatności elektronicznych nie osiadamy na laurach. Aktualnie uruchamiamy programy pilotażowe w Jaworznie i Łodzi w zakresie stworzenia dla użytkowników transportu miejskiego możliwości połączenia opłat kartami bankowymi z aplikacją biletową. Będziemy chcieli zaprezentować to rozwiązanie również w Warszawie i Wrocławiu. Przed nami ważne dwa lata prac badawczych, które mają za zadanie przybliżyć nas do celu, jakim jest pozycja operatora najnowocześniejszych systemów w obszarze karty miejskiej - wskazał Zambrzycki.
