Zmiany kadrowe we władzach PKN Orlen jeszcze potrwają. Jeden z powołanych przed tygodniem menedżerów zrezygnował z pracy, zanim zdążył ją rozpocząć.
Dokładnie 7 dni temu, 22 marca późnym wieczorem inwestorzy giełdowi zaczęli otrzymywać komunikaty o odwoływaniu członków zarówno członków rady nadzorczej, jak i zarządu. Kolejne doniesienie pokazywały jasno, że to raczej przesunięcia kadrowe niż rewolucja. Większość odwoływanych otrzymywała nowe stanowiska.
Zupełnie nową twarzą we władzach spółki miał być Ryszard Lorek. Powołano go na nieobsadzone wcześniej stanowisko członka zarządu ds. handlowych. Oficjalnie funkcję miał objąć 10 kwietnia. Tak się jednak nie stanie. Dziś dowiedzieliśmy się, że postanowił zrezygnować.
"PKN Orlen informuje, że 29 marca 2018 roku do spółki wpłynęła rezygnacja Ryszarda Lorka z objęcia od dnia 10 kwietnia 2018 roku funkcji członka zarządu ds. handlowych PKN Orlen" – poinformował państwowy gigant paliwowy.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 95,36 mld zł w 2017 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl