Kwieciński był w piątek gościem Polskiego Radia. Pytany o program Mieszkanie+, poinformował, że w tej chwili trwa budowa dwóch tysięcy mieszkań, a budowa kolejnych 15 tys. jest na etapie przygotowań. Przyznał, że dojście do 100 tysięcy będzie wynikiem, który pomoże rozruszać program mieszkaniowy PiS.
Minister podkreślił, że celem programu jest rozwiązanie problemu dostępu do tanich mieszkań na wynajem dla biedniejszych Polaków i ludzi młodych, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy.
Kwieciński był też pytany o kwestię funduszy europejskich, które Polska dostanie w przyszłej perspektywie finansowej. Od dłuższego czasu mówi się, że możemy dostać mniej niż w obecnej perspektywie (w ramach obecnej polityki spójności mamy ponad 70 mld zł).
Szef resortu rozwoju - nie po raz pierwszy zresztą - potwierdził w piątek, że pieniędzy dostaniemy mniej. Jak wyjaśnił, bierze się to z dwóch przyczyn. Pierwsza to fakt wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Londyn nie będzie się już dokładał do budżetu Wspólnoty, więc ten - o ile nie wzrosną składki pozostałych członków - się skurczy. Po drugie - Polska się bogaci i nie może już dostawać tak dużych środków z funduszu spójności.
Minister powiedział też, że w tej chwili raczej nie ma ryzyka powiązania wysokości środków dla Polski z praworządnością. Jak stwierdził, takie powiązanie wymagałoby zmian w unijnym prawie. Z drugiej jednak strony nie wykluczył, że do takich zmian może dojść.