Nie będzie zapowiadanych lokali o niskim czynszu. Mieszkanie plus musi się opłacać - uznał rząd. Komu? Deweloperom. Żeby chcieli je budować.
Premier Beata Szydło hucznie zapowiadała, że rząd zbuduje mieszkania z czynszem rzędu 10-20 zł za metr. W ten sposób miał zostać rozwiązany problem z mieszkaniami, który od lat trapi Polskę. Około 40 proc. Polaków nie ma bowiem zdolności kredytowej, nie może kupić mieszkania i ma problem z wynajęciem tegoż na wolnym rynku.
Wydawało się, że jak rząd powiedział, tak też zrobi. W pierwotnej wersji pierwsi lokatorzy mieli się wprowadzić już w przyszłym roku.
Tak się jednak nie stanie. Może i lokale wybudowane w programie Mieszkanie Plus znajdą lokatorów, ale na pewno nie będą one tanie. Reformę programu ma przygotować Rada Mieszkalnictwa, która działa przy kancelarii premiera. Przede wszystkim mają wzrosnąć czynsze - podaje RMF FM. Powód? Inaczej budową Mieszkań Plus nie zajmą się deweloperzy.
Już rok temu ogłoszono, że budowane w ramach programu bloki nie będą mieć parkingów podziemnych i wind (o ile nie liczą więcej niż trzy kondygnacje). Przy ich wznoszeniu miano też używać tańszych materiałów.