Zmiany w szkolnictwie zawodowym będą zmierzać do wprowadzenia systemu dualnego, który będzie odpowiadał potrzebom gospodarki i będzie realizowany we współpracy z przedsiębiorcami - powiedziała w piątek w Wałbrzychu szefowa MEN Anna Zalewska.
Zalewska oraz wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki przedstawili w piątek w siedzibie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Invest-Park" kierunki zmian w szkolnictwie zawodowym. Zostały one wypracowane w ramach ogólnopolskiej debaty "Uczeń. Rodzic. Nauczyciel - Dobra Zmiana".
Zalewska podkreśliła, że priorytetem nowego systemu edukacji zawodowej będzie włączenie w proces edukacji pracodawców. - Będą oni mieli wpływ na tworzenie nowych zawodów oraz podstawy programowej. Będą oni uczestniczyć w programach nauczania uwzględniając potrzeby lokalnego i regionalnego rynku pracy - mówiła.
Pracodawcy mają też być wparciem kadrowym dla szkól i być zaangażowani w proces egzaminowania. - Dzięki takiemu zaangażowaniu pracodawców uczeń będzie nabywał umiejętności zawodowe przy uwzględnieniu nowoczesnych technik i technologii stosowanych przez pracodawców. Będzie miał tym samym większe szanse na zatrudnienie - mówiła szefowa MEN.
Dodała, że po skończeniu edukacji zawodowej absolwent nie będzie musiał starać się o dodatkowe uprawnienia. - Na przykład elektryk nie będzie musiał szukać miejsc, gdzie zdobędzie potwierdzenie swoich umiejętności - mówiła Zalewska.
Szefowa MEN podkreśliła, że efektem reformy szkolnictwa zawodowego będzie wprowadzenie m.in. nowoczesnej szkoły branżowej. - Ona zastąpi szkołę zawodową. Szkoła branżowa będzie szkołą dwustopniową. Po skończeniu szkoły branżowej drugiego stopnia będzie można zdawać maturę i dalej kształcić się na studiach, ale też z każdego etapu tej edukacji będzie można podjąć pracę - mówiła Zalewska.
Dwustopniowa szkoła branżowa będzie realizowała kształcenie zawodowe; w ramach I stopnia zdobyć będzie można pierwszą kwalifikację zawodową, np. mechanika pojazdów samochodowych, w II stopniu - drugą kwalifikację, czyli np. technika pojazdów samochodowych.
Po II stopniu można będzie zdawać maturę zawodową (obowiązkowe na niej będą egzaminy z języka polskiego, obcego i matematyki) i pójść po niej na wyższe studia zawodowe, które zapewnią tytuł licencjata. Jeśli młody człowiek będzie chciał kształcić się dalej i zdobyć tytuł magistra, będzie musiał zdać taką maturę, jaką zdają uczniowie liceów i techników.
Minister edukacji mówiła także o rozwoju Centrów Kształcenia Praktycznego poprzez utworzenie jednego centrum w powiecie.
Wicepremier Mateusz Morawiecki przekonywał, że dzięki szkolnictwu branżowemu będzie można rozpoznawać trendy na rynku i dopasowywać system kształcenia do potrzeb pracodawców.
Minister edukacji wskazywała, że nowy system kształcenia zawodowego będzie finansowany m.in. z Funduszu Pracy, Krajowego Funduszu Szkoleniowego oraz spółek Skarbu Państwa, czyli składek od zrzeszonych w projekcie przedsiębiorców.
Wicepremier mówił, że sięgania po środki finansowe z różnych źródeł pomoże urzeczywistnić wspólnotę celów między edukacją a biznesem.
Z kolei w piątek związkowcy z ZNP przygotowali dla minister edukacji Anny Zalewskiej "świadectwo szkolne" z informacją, że "nie otrzymała promocji do następnej klasy". Chcą je wręczyć w poniedzialek w Toruniu przed podsumowaniem ogólnopolskiej debaty "Uczeń. Rodzic. Nauczyciel - Dobra Zmiana".