Jerzy Szmit wziął w piątek udział w spotkaniu nt. inwestycji drogowych w Podlaskiem, które - jak poinformował współinicjator spotkania, minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, odbywa się w ramach konsultacji przed prezentacją przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego 25 lipca Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. Mają tam być m.in. informacje o inwestycjach infrastrukturalnych realizowanych do roku 2020.
W spotkaniu w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim wzięli udział parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele różnych instytucji, w tym dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku.
Samorządy Sokółki, Czarnej Białostockiej, Kuźnicy oraz powiat sokólski chcą, aby S19 od granicy z Białorusią w Kuźnicy biegła do Białegostoku tak, jak obecna droga krajowa nr 19. Według dotychczasowych ustaleń i toczących się przygotowań, Via Carpatia na tym odcinku ma biec przez Knyszyn i Korycin, z ominięciem Puszczy Knyszyńskiej.
Burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska przypomniała, że w 2015 r. samorządy zebrały 8,3 tys. podpisów, które złożono w kancelarii premiera za przebiegiem trasy wzdłuż drogi krajowej nr 19. Także starosta sokólski Piotr Rećko podkreślał, że dla gmin z tego powiatu kluczowe jest połączenie z Białymstokiem jak najkrótszą drogą, przez Czarną Białostocką. Samorządowcy argumentują, że w obecnie przyjętym wariancie droga byłaby znacznie dłuższa, a przez to mniej atrakcyjna np. dla ruchu lokalnego; jej budowa byłaby droższa.
Dyrektor GDDKiA w Białymstoku Jerzy Doroszkiewicz poinformował, że planowana Via Carpatia na odcinku Kuźnica-Korycin-Knyszyn- Dobrzyniewo-Choroszcz koło Białegostoku ma wydaną ostateczną decyzję środowiskową. GDDKiA czeka na zgodę na prace nad koncepcją programową. Na pozostały odcinek Via Carpatia na południe od Białegostoku, wzdłuż obecnej drogi krajowej nr 19 do Chlebczyna trwają prace nad studium, które jest elementem potrzebnym do otrzymania decyzji środowiskowej. Cały podlaski odcinek Via Carpatia ma mieć 248 km długości i ma kosztować ponad 12 mld zł.
- Musimy tę sprawę ponownie przeanalizować - mówił podczas spotkania Szmit, przyznając, że opinie w sprawie przebiegu podlaskiego odcinka trasy, zarówno parlamentarzystów, jak przedstawicieli władz samorządowych są "niemal jednoznaczne". Decyzje poprzedzają analizy, przy czym ważne jest - jak mówił - całościowe patrzenie na szlaki komunikacyjne, także połączenie z drogami na Białorusi czy na Litwie.
Jerzy Szmit zaznaczył, że problemem budowy dróg jest głównie ich finansowanie. Powiedział, że w 2016 r. w Krajowym Funduszu Drogowym, który jest główny źródłem finansowania dróg w Polsce, wydatki sięgną ok. 20 mld zł. Dodał, że to wydatki na budowy, ale też koszty obsługi wcześniej zaciągniętych zobowiązań.
- To warto wiedzieć. Bilans Krajowego Funduszu Drogowego KFD dzisiaj, to jest jego zobowiązania, są na poziomie 42 mld zł, to jest samych kapitałów pożyczonych z emitowanych obligacji, a jeżeli chodzi o odsetki, to też jest ponad 20 mld zł. I to będzie narastało. Wcześniej czy później państwo polskie będzie musiało się z tym wszystkim zmierzyć - mówił na spotkaniu Szmit. I dodał, że ok. 40 proc. środków w KFD to pieniądze unijne.