Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przebywał w środę z wizytą we Francji. Z minister obrony Florence Parly rozmawiał m.in. na temat planów zakupów francuskiego uzbrojenia dla polskich sił zbrojnych, w tym okrętów podwodnych.
- Wczorajsze spotkanie ministra Antoniego Macierewicza jest kolejnym dowodem na to, że opowieści totalnej opozycji, że Polska jest krajem izolowanym, że mamy jakieś problemy w relacjach z Francją, są absolutnie nic niewarte - odpowiedział Dworczyk na antenie TVP Info, pytany o to, czy Polska kupi francuskie okręty. - Spółki, koncerny francuskie uczestniczą w kolejnych przetargach organizowanych przez polskie siły zbrojne - dodał.
Jak mówił, w kwestii pozyskania okrętów podwodnych cały czas aktualne są oferty szwedzka, francuska, niemiecka. - We właściwym czasie zapadną decyzje. Jestem przekonany, że w najbliższych miesiącach poznamy decyzję rządu co do zakupu okrętów podwodnych - dodał wiceszef MON.
Dworczyk pytany był także o informacje portalu Onet ws. zakupu karabinków Grot dla polskiej armii. W czwartek Onet powołując się na nieoficjalne źródła poinformował, że umowa obejmuje na razie tylko tysiąc sztuk. Sprzęt nie przeszedł jeszcze testów wojskowych, a fabryka, która ma go produkować, dopiero unowocześnia linię produkcyjną.
- To jest rzeczywiście niebywałe, że niektórzy politycy opozycji potrafią każdą, nawet najbardziej absurdalną tezę wykorzystać, żeby zaatakować MON. Bardzo przykre jest to, że instrumentalnie wykorzystywane są różnego rodzaju wycieczki i ataki polityczne do osiągania bieżących celów politycznych - zaznaczył Dworczyk.
- Ci politycy do niedawna jeszcze byli odpowiedzialni za zakupy dla polskich sił zbrojnych i powinni się wypowiadać z większą odpowiedzialnością. Bo trzeba pamiętać o jednym: tego rodzaju wypowiedzi prowadzą do podważenia zaufania do jednej z najważniejszych instytucji państwa polskiego, czyli sił zbrojnych - powiedział Dworczyk.
Dodał, że karabinki Grot są innowacyjną i pierwszą od 1938 roku w pełni polską konstrukcją. - Rzeczywiście 53 tysięcy sztuk zostało zakupionych, a pierwsze 1000 sztuk trafi do polskich sił zbrojnych w tym roku - przyznał wiceminister.
Umowę na dostawę 53 tys. karabinków Grot 5,56 mm podpisano na targach zbrojeniowych w Kielcach. Wartość kontraktu to ok. 500 mln zł, dostawy mają się zakończyć w roku 2020. Broń trafi do Wojsk Obrony Terytorialnej i wojsk operacyjnych.
Umowę na dostawę karabinków Grot C 16 FB-M1 zawarto między Polską Grupą Zbrojeniową SA, w skład której wchodzi Fabryka Broni "Łucznik", a Jednostką Wojskową NIL, jako zamawiającym.
Rodzina karabinków znanych dotychczas pod skrótem MSBS otrzymała wspólną nazwę Grot upamiętniającą gen. dyw. Stefana Roweckiego "Grota" - komendanta głównego Związku Walki Zbrojnej i AK, jednego z twórców podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej.