Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Modernizacja polskiej armii. Wielkie wydatki, efekty skromne

636
Podziel się:

Na wielkiej defiladzie nie zobaczymy nowego sprzętu, który podnosiłby zdolności obronne kraju.

Modernizacja polskiej armii. Wielkie wydatki, efekty skromne
(KPRM/Flickr (CC BY-NC-ND 2.0))

41,4 mld zł to tegoroczny budżet MON. Z tego 12 mld zł idzie na modernizację. Mimo tego, na wielkiej defiladzie nie zobaczymy nowego sprzętu, który podnosiłby zdolności obronne kraju.

Ponad tysiąc żołnierzy i 900 rekonstruktorów, ponad 200 wojskowych maszyn w tym czołgi Leopard i Rosomaki, ponad 100 samolotów i śmigłowców będzie brało udział w wielkiej defiladzie wojskowej 15 sierpnia – wylicza "Rzeczpospolita".

Mimo tego, jak zauważa dziennik "Fakt", na wielkim przemarszu, kolejny raz z rzędu, nie zobaczymy nowego sprzętu, który podnosiłby zdolności obronne kraju.

Na armię wydajemy 40 mld zł rocznie, a mimo to nadal jest w kiepskim stanie, dodaje "Dziennik Gazeta Prawna". Czwarta część tegorocznego budżetu MON przeznaczona została na modernizację wojska. To oznacza, ze tylko w tym roku wydamy około 12 mld zł.

Od ostatniej defilady nasza armia zyskała karabinki MSBS. Jednak do tej pory modułowe Groty trafiły tylko do Wojsk Obrony Terytorialnej oraz pułk reprezentacyjny Wojska Polskiego, zaznacza Fakt. Prócz tego armia zyskała okręt ORP Kormoran, pierwszy zbudowany od początku do końca w Polsce od lat 90. Na stan armii trafiły też trzy Boeingi 731 i dwa biznesowe Gulfstreamy G550 dla VIP-ów.

W ostatnim czasie straciliśmy dwa odrzutowce MiG-29. Naszych lotników uziemiły dwa wypadki, a jak zaznacza "Fakt", jeśli przerwa w lotach będzie dłuższa, piloci będą musieli na nowo odświeżać swoje certyfikaty.

Stare MiG-i sprawiają coraz większe problemy.Liczące ponad 30 lat samoloty mają coraz więcej awarii, brakuje części, a na nowe nie ma pieniędzy. Kłopoty odrzutowców przekładają się również na myśliwsko-bombowe samoloty Su-22. Choć na stan armii trafiły w latach 70., trzy lata temu zostały zmodernizowane. Nie latają jednak, bowiem trwają przeglądy ich foteli katapultowych, takich samych jak stosowane w MiG-29.

Na tegorocznej defiladzie zabraknie również obiecywanych śmigłowców Black Hawk. Miało być ich kilkanaście i trafić do Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych. Z wielkich planów i obietnic zostały dwa, które dopiero mają trafić do policji.

Wciąż trwa proces pozyskiwania o systemuobrony przeciwlotniczej Patriot od Amerykanów. Dwie baterie, jak pisze "Fakt", trafią do naszej armii dopiero za 4 lata. W planach jest również kupno systemu HOMAR, czyli artylerii przeciwrakietowej oraz pozyskania dwóch używanych okrętów australijskich Adelaide.

Kłopot w tym, że Marynka potrzebuje nowoczesnego sprzętu, mniejszych jednostek i okrętów podwodnych.Jak pisaliśmy w money.pl, Polska traci kolejne okręty, które wycofywane są ze służby, a programy modernizacyjne "Orka" czy "Miecznik" znacznie się odwlekają i tracą priorytet.

Na początku czerwca bandera na ORP "Sokół" została opuszczona.To drugi okręt podwodny wycofany w krótkim czasie ze służby. Kolejne ten los podzielą do 2020 r. Polska zostanie zatem z zaledwie jednym okrętem podwodnym linii Kobben.

Dziś nasi marynarze mają do dyspozycji 37 okrętów bojowych. Ich średnia wieku to ponad 30 lat. Tylko kilkanaście ma zdolności uderzeniowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(636)
WYRÓŻNIONE
podatnik!
6 lat temu
PRL bis w dniu 15 sierpnia 2018 dołączy do klubu wraz z Koreą Północna i Rosją gdzie elementem propagandy jest defilada, mimo, że nadal to będzie bardziej kolonia niewolnicza niż kraj, stworzony przy stole zwanym okrągłym i podczas pijackich libacji w Magdalence pod polityczną mafię, kolesiów, przekrętów, złodziejstwa i niespotykaną arogancję władzy! Bardziej miejsce dla kombinatorów, gdzie zwykły człowiek jest niczym, a przestępców się chroni. Zwykły człowiek nie odczuwa że to "jego kraj", gdzie miliony młodych, zdolnych, wykształconych, kreatywnych ludzi wyjechało za przysłowiowym chlebem? Gdzie przyzwoity człowiek nie ma szans na pracę, bo ją po znajomości dostają kolesie, gdzie na badania czy operację czeka się kilka lat. I na koniec gdzie w 2009 r. człowiek Prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego Piotr Kownacki jako prezes PKN Orlen zarabiał dziennie 31.000,00 PLN słownie trzydzieści jeden tysięcy złotych dla porównania; maksymalna emerytura powstańca, który walczył za Warszawę wraz z kombatanckimi dodatkami wynosi 1.500,00 PLN słownie jeden tysiąc pięćset złotych miesięcznie!
Darek
6 lat temu
Za to na defiladzie bedzie nasz najnowoczesniejszy KAJAK FLAGOWY na kolach rosomaka hahahahaha
jerzy
6 lat temu
Caracali nie kupili, pieniądze przeznaczone na ich zakup roztrwoniono. Jeszcze parę lat pisowskich rządów a pozostaną nam proce i łuki. Ze stadninami poradzili sobie, poradzą i z armią. Jedyny ratunek to udział w wyborach i jak najszybsze odsunięcie od władzy tej bandy nieudaczników.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (636)
Stefan
6 lat temu
Skoro to nowy artykuł to dlaczego zdjęcie z przed roku - a nie ma jeszcze pozwoleń na używanie...no ,ale wojsko przecież robiło zdjęcia to można wykorzystać ?
Kres
6 lat temu
Wstyd ale na1000 + starczy!!!!!!
POL
6 lat temu
Ja zwykle Hienom-pismakom się nic nie podoba
dgfd
6 lat temu
totalna kompromitacja pisowska plus tysiace zlotych wyrzucone w bloto!!!!
Dusio
6 lat temu
Antoniemu za to nie zabrakło pieniędzy i Komisji Smoleńskiej...
...
Następna strona