Odnaleziono dwóch pracowników ambasady polskiej w Mongolii, którzy zaginęli trzy dni temu podczas podróży służbowej do prowincji Dornod - poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Bogusław Majewski.
Konsul polskiej ambasady w Ułan Bator i jej miejscowy pracownik zostali odnalezieni w osadzie około 160 kilometrów od miejsca, w którym ekipy ratunkowe natrafiły na wrak ich samochodu. Do cywilizacji udało im się dotrzeć po trzech dniach tułaczki.
Samochód, którym jechali pracownicy ambasady, spłonął w pożarze stepu. Oględziny wraku sugerowały, że przed jego opuszczeniem uciekając przed pożarem zdążyli zabrać wodę i żywność.
W poszukiwania, które koordynował polski ambasador, były zaangażowane mongolskie wojsko i policja, a także ekipy ratunkowe amerykańskiej kompanii naftowej SOCO.