Premier gościł we wtorek pod Tatrami z okazji podpisania umowy, dzięki której Polskie Koleje Linowe, które są właścicielem m.in. kolejka na Kasprowy Wierch, wrócą w polskie ręce. Oprócz tego, złożył obietnicę wyłożenia sporej sumy na remont zakopiańskich skoczni.
- Potrzebujemy następców Adama Małysza, Kamila Stocha - powiedział Morawiecki.
Obecnie w najlepszym stanie jest Wielka Krokiew. Ma ona homologację FIS, jest na bieżąco remontowana i rozgrywane są na niej międzynarodowe zawody w skokach narciarskich.
Średnia Krokiew straciła zaś homologację pięć lat temu i - tak samo jak Mała Krokiew - jest niedoinwestowana. W tak zwanym kompleksie Średniej Krokwi znajdują się jeszcze - oprócz Małej i Średniej Krokwi, dwa mniejsze obiekty, które również mają być zmodernizowane.
- W przyszłym tygodniu ogłoszony zostanie przetarg, który ma wyłonić wykonawcę modernizacji - zapowiedział minister sportu Witold Bańka.
Jak już pisaliśmy, we wtorek Morawiecki pochwalił się podpisaniem umowy, dzięki której Polskie Koleje Linowe wrócą w polskie ręce. Operator m.in. kolejki na Kasprowy Wierch trafił do zagranicznego funduszu w 2013 roku w wyniku głośnej prywatyzacji.
- Dzisiaj mogę oznajmić, że jesteśmy już po zakończonych negocjacjach z dotychczasowym właścicielem i w bardzo dobrej cenie dokonujemy odkupienia Polskich Kolei Linowych - powiedział premier. Kwota transakcji nie jest znana.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl