Jak pisaliśmy, nowym wiceministrem finansów został Tomasz Robaczyński. Będzie on odpowiedzialny m.in. za budżet i współpracę resortu z samorządami. Zajął więc de facto stanowisko, które do pełniła wcześniej Teresa Czerwińska - na skutek styczniowej rekonstrukcji rządu awansowana na stanowisko ministra finansów.
Czerwińska do tej pory łączyła swoją wcześniejszą funkcję z szefowaniem ministerstwu, ale było to tylko rozwiązanie tymczasowe. Teraz przyszedł czas, by mianować jej następcę. I to mimo że premier Morawiecki obiecuje odchudzić rząd.
Jednak jak poinformowało Ministerstwo Finansów w komunikacie przesłanym PAP, powołanie nowej osoby na fotel wiceministra było konieczne. Wszystko ze względu na prawo dotyczące działania Rady Dialogu Społecznego.
"Powołanie wiceministra odpowiedzialnego za kwestie budżetowe było konieczne ze względu na wypełnienie przepisów ustawy o Radzie Dialogu Społecznego. Art. 27 tej ustawy wskazuje, że członkiem Rady powinien być przedstawiciel ministra właściwego do spraw finansów publicznych odpowiedzialny za budżet, w randze sekretarza lub podsekretarza stanu" - wyjaśniło ministerstwo.
Sprawa nominacji Robaczyńskiego stała się kontrowersyjna dlatego, że ledwie w poniedziałek Mateusz Morawieckie zapowiedział odchudzenie aparatu rządowego. Ograniczeniu ma ulec liczba ministrów i wiceministrów - o co najmniej 20 proc. Premier ogłosił także koniec nagród dla ministrów i sekretarzy stanu.
- Sprawne i efektywne państwo działa w oparciu o profesjonalne kadry, a nie o rozbudowaną biurokrację. Nie ilość, a jakość - zdiagnozował premier. Nie wiadomo jednak, kiedy ma dojść do zmian.