Straty finansowe moskiewskich lotnisk, spowodowane zakazem lotów między Rosją a Turcją, Egiptem i Ukrainą, sięgnęły 6 mld rubli (ok. 76 mln USD) - poinformował agencję Interfax p.o. dyrektor Portu Lotniczego Moskwa-Domodiedowo Denis Nużdin.
Najwięcej, bo ponad 3 mld rubli, stołeczne porty lotnicze straciły na skutek zakazu lotów do Turcji, wprowadzonego po tym, jak tamtejsze lotnictwo zestrzeliło rosyjski bombowiec, który miał naruszyć turecką przestrzeń powietrzną. Zakaz obowiązuje od 1 grudnia 2015 r.
Przez zakaz lotów do Egiptu moskiewskie lotniska straciły z kolei 2,3 mld rubli. Dekret o wstrzymaniu połączeń lotniczych z Egiptem to konsekwencja katastrofy rosyjskiego samolotu pasażerskiego na Synaju z 31 października ubiegłego roku. Została ona uznana przez Kreml za "akt terroru".
Wreszcie - dotychczasowy koszt zawieszenia lotów między Rosją a Ukrainą to 690 mln rubli. Wstrzymanie komunikacji lotniczej między tymi dwoma krajami to rezultat obopólnych sankcji zastosowanych przez Moskwę i Kijów, które pozostają w konflikcie w związku z aneksją Krymu przez Rosję i jej zaangażowaniem w operacje militarne na wschodniej Ukrainie.