Minister finansów podtrzymał jednak założone przez rząd tegoroczne tempo wzrostu na poziomie 3,5 proc. PKB.
"Nadal podtrzymujemy prognozę wzrostu 3,5 proc." - powiedział PAP w poniedziałek Kołodko.
"Jest także scenariusz mniej optymistyczny. Jeśli polityka pieniężna nie zmieni się z jednej strony i program naprawy finansów publicznych nie ruszy pełną parą z drugiej strony, cel wzrostu 3,5 proc. PKB może być zagrożony. Na razie jednak tej prognozy nie zmieniam" - dodał Kołodko.
W poniedziałek późnym popołudniem na nieformalnym spotkaniu spotyka się rząd, który ma debatować nad propozycjami ministra finansów dotyczącymi systemu finansów publicznych. Wcześniej minister finansów mówił, że chciałby, aby w pakiecie reform była likwidacja większości ulg i zwolnień podatkowych co może pozwolić obniżyć podatki. W ubiegłym tygodniu minister gospodarki Jerzy Hausner powiedział, że w pakiecie przedstawionym przez Kołodkę będzie propozycja obniżek podatków w tym podatku CIT.
Sam Kołodko w sobotę powiedział, że reforma finansów publicznych będzie się składała z trzynastu rozdziałów, jeden z nich będzie związany z likwidacją wielu ulg i zwolnień podatkowych.