„Jeśli chodzi o Naftoport, kwestia powinna być rozwiązana przed uruchomieniem oferty publicznej Lotosu, w pierwszej kolejności. Jest to sprawa komfortu polskiej gospodarki, jeśli chodzi o zaopatrzenie w ropę drogą morską” – powiedział Marzec podczas konferencji „Zmieniamy polski przemysł” w środę.
„Jeśli najefektywniejszym sposobem będzie zwiększenie kontroli w Naftoporcie przez Skarb Państwa, to dobrze, ale być może są i inne drogi. Jesteśmy w przeddzień rozpoczęcia negocjacji z udziałowcami Naftoportu” – dodał wiceminister.
Udziałowcami Naftoportu – spółki zajmującej się przeładunkami ropy naftowej i produktów ropopochodnych w Porcie Gdańskim – są: PKN Orlen SA (48,7%), Grupa Lotos (25,6%), Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych Przyjaźń (PERN, 17,9%), Port Północny (3,8%) i J&S Service ( 4%). Jedna z koncepcji Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) zakłada zwiększenie udziałów w tej spółce PERN-u, który nie będzie prywatyzowany.
Obecny na konferencji prezes Grupy Lotos Paweł Olechnowicz uważa natomiast, że kwestia odzyskania kontroli nad Naftoportem nie powinna być hamulcem dla oferty publicznej Lotosu.
We wrześniu minister skarbu Jacek Socha zapowiadał, że prace nad strukturą oferty publicznej Grupy Lotos rozpoczną się w 2005 roku. Zapowiadał wcześniej, że Grupa Lotos wejdzie na giełdę prawdopodobnie w połowie 2005 roku.