Prezydent Egiptu Mohammed Mursi przestrzegł przed kolejnymi zamieszkami w kraju, które mogłyby zakłócić dążenia do naprawy gospodarki . W przemówieniu w Szurze, izbie wyższej parlamentu, oświadczył też, że jego kraj popiera rewolucję w Syrii.
W transmitowanym przez telewizję pierwszym przemówieniu do nowo zwołanej Szury prezydent Mursi namawiał opozycję do współpracy z rządem. Podkreślił, że nadszedł czas, by naród podjął _ pracę i produkcję _ po dwóch latach niepokojów. Kryzys gospodarczy i walka o nową konstytucję uwidoczniły głębokie podziały między Mursim a jego przeciwnikami oraz opóźniły powrót do stabilizacji prawie dwa lata po rewolucji, która odsunęła od władzy prezydenta Hosniego Mubaraka.
_ Przyjęta przez naród konstytucja gwarantuje wszystkim Egipcjanom równe prawa _ - zapewniał w sobotnim przemówieniu Mursi. Zaapelował do wszystkich sił politycznych kraju o dialog, o dojrzałą demokrację i unikanie przemocy.
W ostatnim miesiącu fala napięć w Egipcie znów się podniosła, gdy opozycja wzmogła protesty przeciwko nowej konstytucji, a islamistyczni zwolennicy prezydenta organizowali kontrdemonstracje.
W sobotnim przemówieniu Mursi podkreślił też, że jego kraj popiera syryjską rewolucję i że dla administracji prezydenta Baszara el-Asada nie ma miejsca w Syrii przyszłości. Powiedział, że priorytetem Egiptu jest wstrzymanie rozlewu krwi w Syrii i współdziałanie z innymi państwami arabskimi w celu znalezienia politycznego rozwiązania, które pozwoli narodowi syryjskiemu zastąpić obecny reżim władzami z wyboru.
Na pierwszym po przyjęciu konstytucji posiedzeniu licząca 270 członków egipska Szura zebrała się w środę; wówczas zaprzysiężono 90 nowych członków wyznaczonych przez Mursiego. Są wśród nich chrześcijanie, liberałowie i kobiety, a także przedstawiciele Bractwa Muzułmańskiego oraz radykalnych islamistów. Nowa konstytucja przyznaje izbie wyższej, która dotąd nie miała takich prerogatyw, pełnię władzy ustawodawczej aż do czasu wyłonienia nowej izby niższej w wyniku wyborów, które są spodziewane w ciągu kilku miesięcy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rzucali koktajlami Mołotowa we wrogów rządu Co najmniej dziewięć osób odniosło obrażenia, gdy rano uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do przeciwników prezydenta Mohammeda Mursiego przebywających w miasteczku namiotowym na placu Tahrir w Kairze. | |
Prezydent przesadził? Kolejne ofiary protestów Jedna osoba zginęła, a 60 zostało rannych wieczorem podczas antyprezydenckich protestów w mieście Damanhur, położonym w delcie Nilu. | |
Egipt ma nową konstytucję. Wybory w... Konstytucja, która wraz z podpisem Mursiego weszła w życie, toruje drogę do wyborów parlamentarnych za mniej więcej dwa miesiące. |