Polacy mówią dość szaremu papierowi, dziś żądają czegoś zupełnie nowego. Chcą luksusu, a producenci prześcigają się w pomysłach jak ich zadowolić i dzięki temu zarabiają miliardy złotych.
Całościowa wartość rynku papieru toaletowego w Polsce to już ponad 1,6 mld zł. W tej sumie mieszczą się produkty markowe, jak i marki własne sieci handlowych. Niemniej nasz rynek jest dość ściśle podzielony. Liczy się na nim czwórka graczy. Największym i najważniejszym jest Velvet, dalej są Sofitel, Metsa Tissue oraz ICT.
A jak wyglądają preferencje Polaków? Przez lata królował u nas papier szary, jednak jak zapewniają znawcy rynku, to już przeszłość. – Największą popularnością cieszą się papiery toaletowe białe, bądź z delikatnym nadrukiem, trzywarstwowe – mówi Julita Dąbrowska z firmy Velvet. Co w takim razie z papierem szarym? Jego segment jest stabilny. Ale to też dlatego, że jego popularność w ostatnich latach bardzo zmalała i obecnie stanowi marginalną część rynku.
Bo rynek ma już swoje nowe hity sprzedażowe. W ostatnich latach są to papiery o rolkach długości 200 listków. Oferują je pod markami własnymi np. sieci handlowe. – Polscy konsumenci zaczęli doceniać jakość i większą ilość papieru na rolce i duża część z nich woli zapłacić rozsądną cenę za taką jakość, niż korzystać z bardzo niskich ofert cenowych na produkty mniej wydajne – podkreśla Dąbrowska.
Innym hitem są papiery toaletowe nawilżane. To niezwykle dynamiczny sektor rynku. Jego popularność rośnie bardzo szybko – na poziomie aż 30 proc. rocznie. Już niemal 13 proc. gospodarstw domowych używa tego typu produktu. Jeszcze cztery lata temu ten odsetek był aż o połowę mniejszy.
Ze sklepów znikają papiery kolorowe
To nie koniec zmian na polskim rynku, który nie na darmo jest jednym z najbardziej zaawansowanych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Ze sklepów znikają popularne niegdyś papiery kolorowe. Zyskują za to te najprostsze, białe. Ponadto jeszcze kilka lat temu w Polsce preferowaliśmy papier dwuwarstwowy. – Odróżniało nas to zarówno od Europy Zachodniej, jak i od naszych najbliższych sąsiadów jak Czechy czy Słowacja, gdzie popularnością cieszą się inne modele – twierdzi Dąbrowska.
A który papier będzie rządzić w Polsce w następnych latach? Producenci spodziewają się wzrostu znaczenia produktów z półki premium. Oprócz rolek z 200 listkami chodzi m.in. o papiery z dodatkiem balsamu. Ten produkt dopiero wchodzi na polski rynek, ale zdaniem Dąbrowskiej ma szanse na zdobycie popularności.
CZYTAJ: Papier toaletowy może być znów dobrem ekskluzywnym. Wszystko przez niedobory miazgi drzewnej
Warto zaznaczyć, że rynek papieru toaletowego w Polsce wykazuje się sporą dynamiką. Rośnie w tempie siedmiu procent rocznie, czyli szybciej niż cała polska gospodarka. – Jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że nawyki używania papieru są bardzo mocno utrwalone i trudne do zmiany. Z całą pewnością czynnikiem, który mocno wpływa na wzrost wartości, jest przesunięcie się konsumentów w stronę produktów o wyższej wartości – twierdzi Dąbrowska.
Na rynku cieniem kładzie się także inny czynnik, czyli ceny celuozy, niezbędnego surowca do produkcji papieru. W drugim kwartale 2018 r. rok do roku cena celulozy wzrosła aż o 33,4 proc. Winnymi tego zamieszania są Chiny, w których panuje ogromny popyt na ten budulec.
Niewątpliwie ten wzrost odbije się rykoszetem na konsumentach papieru.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl