Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Budżet 2017. Po wrześniu mamy 3,8 mld zł nadwyżki

96
Podziel się:

Nadwyżka budżetowa po wrześniu br. wyniosła 3,8 mld zł - podało we wtorek Ministerstwo Finansów. Resort prognozuje, że na koniec 2017 r. deficyt budżetu wyniesie ok. 30 mld zł.

Wicepremier Morawiecki ma powody do zadowolenia.
Wicepremier Morawiecki ma powody do zadowolenia. (Adam Staśkiewicz/East News)

Nadwyżka budżetowa po wrześniu wyniosła 3,8 mld zł - podało we wtorek Ministerstwo Finansów. Resort prognozuje, że na koniec 2017 r. deficyt budżetu wyniesie około 30 mld zł.

Z opublikowanych we wtorek danych wynika, że dochody w 2017 r. (styczeń-wrzesień) wyniosły 262,3 mld zł, czyli 80,6 proc. całorocznego planu, a wydatki 258,5 mld zł, czyli 67,2 proc. całorocznego planu.

- Mamy sytuację taką, jakiej nie mieliśmy w ciągu ostatnich lat. Ostatnia nadwyżka w budżecie państwa zarejestrowana była w 2007 roku, kiedy rząd Prawa i Sprawiedliwości jeszcze odpowiadał za budżet. Potem było już coraz gorzej - powiedział we wtorek wicepremier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

Wicepremier przypomniał, że deficyty budżetowe z lat: 2009, 2010, 2011, 2012 "właściwie w każdym z tych lat z wyjątkiem 2015 r. przekraczały 3 proc.".

Zobacz także: Zobacz też: Inwestycje w nieruchomości coraz popularniejsze

- W roku 2009 deficyt całego sektora finansów publicznych oscylował wokół 100 mld zł. A w 2010 r. było to nawet 110 mld zł, przy czym PKB wtedy wynosił około 1 bilion 300 mld, czyli w proporcji do PKB ten deficyt całego sektora finansów publicznych wynosił około 7,5 proc. Czyli był zdecydowanie wyższy deficyt całego sektora finansów publicznych i całego budżetu państwa również - tłumaczył Morawiecki.

Odnosząc się do aktualnych wyników budżetowych wicepremier powiedział: - Te bardzo dobre wyniki pozwoliły nam sfinansować bez problemu nasze wydatki społeczne.

Jak mówił, jeśli chodzi o program 500+: - Te wydatki są wyższe niż w pierwszych dziewięciu miesiącach 2016 roku, ponieważ program rozpoczął się dopiero od kwietnia 2016 roku". "Czyli zdecydowanie wyższe wydatki na 500 Plus, oraz inne cele społeczne też są wyższe. W 2018 roku na wydatki społeczne pójdzie około 55 mld zł więcej niż w roku 2015, czyli w ostatnim roku rządów naszych poprzedników - mówił Morawiecki.

Wicepremier tłumaczył, że "czasami w domenie publicznej pojawiają się nieporozumienia, np. mylony jest budżet państwa z całym sektorem finansów publicznych". - Sektor finansów publicznych, to jest pojęcie, które obejmuje wszystkie wydatki publiczne. W tym też wydatki budżetu państwa, czyli zawiera też deficyt budżetowy lub nadwyżkę. Jak np. we wrześniu jest właśnie nadwyżka - dodał.

Morawiecki ocenił, że dochody podatkowe w tym roku "bardzo ładnie rosną". Poinformował, że po wrześniu tego roku dochody z VAT kształtują się na poziomie 119 mld zł. Dodał, że według wstępnych danych za październik to już 132 mld zł.

Mocniejszy wzrost cen może spotkać się z reakcją Rady Polityki Pieniężnej - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

- Przyglądamy się wzrostowi cen i również wiem, że jest pod okiem Rady Polityki Pieniężnej i Narodowego Banku Polskiego, ponieważ gdy ceny zaczną mocniej rosnąć, to istnieje ryzyko reakcji ze strony RPP - mówił Morawiecki.

Dodał, że jest koszyk takich produktów spożywczych, chodzi zwłaszcza o jajka, masło, których ceny znacząco wzrosły. Zaznaczył, że równocześnie w tym tzw. koszyku cenowym "bardzo spadły ceny obuwia, odzieży i innych przedmiotów codziennego użytku".

Jak mówił wicepremier, rząd najbardziej interesują ludzie, którym ciężko jest związać koniec z końcem, dlatego "przygląda się ich sytuacji od strony całego koszyka".

Minister zaznaczył, że całościowo inflacja w tym koszyku nie jest jeszcze bardzo wysoka.

Według wicepremiera na koniec roku dochody z VAT mogą sięgnąć 153 mld zł, czyli o ok. 10 mld zł więcej niż wcześniej prognozowano (143,4 mld zł).

Jak poinformował resort, dochody z podatku VAT były wyższe o ok. 22,4 mld zł, czyli o 23,3 proc. wobec tego samego okresu w ubiegłym roku.

Z kolei dochody z akcyzy i podatku od gier były wyższe o 3,9 proc. rok do roku - ok. 1,9 mld zł, a dochody z PIT były wyższe o 8,3 proc. rdr (tj. ok. 2,9 mld zł).

Dodano, że dochody z CIT były wyższe o ok. 2,5 mld zł, czyli 12,6 proc. rdr.

Jak podało w komunikacie ministerstwo, dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych za okres styczeń-wrzesień 2017 r. wyniosły 3,2 mld zł, tj. 82,3 proc. planu.

autor: Katarzyna Fiuk, Łukasz Pawłowski

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(96)
WYRÓŻNIONE
dol
7 lat temu
A ile niezwróconego VATu się pytam??????!!!! TYmi magicznymi przesunięciami i tak nic nie zdziałacie... DEFICYT BĘDZIE WYŻSZY NIŻ ROK TEMU I TO JEST FAKT.
jarecki
7 lat temu
WE WRZESNIU NADWYZKA 3,8 MILIARDA ALE CALY DEFICYT NA ROK 2017 JEST 56 MILIARDOW CZYLI DEFICYT ROCZNY JEST MNIEJSZY I DALEJ JEST DEFICYT ( ZADLUZENIE) WIEC JAKA NADWYZKA?
Olo
7 lat temu
Hahaha to dobre, ale kasy toż to szok, dopiero zgłosił do UE że ma deficyt 51 mld a po tygodniu znowu na plusie, magik no po prostu magik :-))) Poczekajcie do końca roku to zobaczymy że król jest nagi...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (96)
PIS=PO
7 lat temu
PROPAGANDA !!!
ma
7 lat temu
proszę o podanie całorocznego planu zadłużenia i jego procent realizacji .
TW Balbina
7 lat temu
"(...) dochody w 2017 r. (styczeń-wrzesień) wyniosły 262,3 mld zł, czyli 80,6 proc. całorocznego planu, a wydatki 258,5 mld zł, czyli 67,2 proc. całorocznego planu (...)" Wspaniała propaganda sukcesu, ale ciekawe jak bardzo pan Morawiecki pomija, że gdy minęło 75% roku, wydatki zostały zrealizowane dopiero w 67,5%. Bardzo ładnie na papierze wygląda ta kreatywna księgowość, ale bilans jest taki, że gdyby rząd PIS nie opóźniał rozliczeń, to deficyt wyniósłby 26mld. Wciąż więc rząd PIS zmierza w kierunku historycznie największego (kwotowo i procentowo) deficytu budżetowego. Jedyna różnica, że rekordowy deficyt będzie trochę mniejszy niż zaplanowany na początku roku rekordowy deficyt.
Budzet rodzin...
7 lat temu
Nadwyżka? To szybko lecimy z całą rodziną wydać, szybko i wszystko wydać i jeszcze dopożyczyć u znajomego i wydać. Przecież tak się rządzi w budżecie domowy? Wszystko wydać.
!@#$%^&*(
7 lat temu
Panie Morawiecki jeść ludzie muszą codziennie a ubrania kupują rzadko ,więc pański wywód o tzw. koszyku jest chory i wręcz podlegający ocenia jako manipulacja!!!!Okłamuje pan ludzi gdyż inflacja pozwala rzadowi ściągnąć wiecej kasy a wartość tzw. 500+ spada!!! Kolejne oszustwo kolejnego rzadu RP !!! Dlaczego kazdej władzy w Polsce brakuje uczciwości ??????????
...
Następna strona