Według Telekomu Netflix nie zastosował się do niektórych przepisów, np. dotyczących zgody na działalność czy otwarcie biura w kraju.
Przedstawiciele indonezyjskich władz i Telekomu twierdzą, że obowiązująca od środy blokada jest tymczasowa i wzywają kalifornijską firmę, by zastosowała się do krajowych przepisów.
Dziesiątki milionów użytkowników nie ma dostępu do Netfliksa, zaledwie kilka tygodni po rozszerzeniu przez platformę swoich usług o kolejne 130 państw, w tym zamieszkaną przez 250 mln ludzi Indonezję.
Władze w Dżakarcie poinformowały amerykańskiego giganta, że udostępniane przez niego filmy i seriale muszą respektować indonezyjskie prawo. Nie mogą zawierać "pornografii, radykalnych treści" oraz nie mogą łamać praw autorskich - powiedział agencji AFP rzecznik ministerstwa łączności Ismail Cawidu.
"Niedawno ich o tym poinformowaliśmy i wciąż czekamy na odpowiedź" - dodał.
Przedstawiciel Telekomu Arif Prabowo podkreślił, że jeśli Netflix będzie przestrzegać prawa, dostęp zostanie wznowimy.
Netflix nie jest pierwszą firmą internetową, która stoi w obliczu problemów regulacyjnych w Indonezji. W kraju zabroniony jest np. serwis wideo Vimeo.