Namioty techniczne dla nowoczesnych czołgów Leopard wykona firma Rekord Hale Namiotowej z Wrocławia. Cena brutto to ponad 3,3 mln zł. Sprzęt ma trafić do 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. Termin wykonania zlecenia jest krótki - wrocławska firma miała zaledwie 43 dni na wykonanie namiotów. Ostatecznie wojsko zawarło umowę 5 grudnia.
Po co armii namioty na nowoczesne czołgi? Gen. Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych i były wiceszef MON tłumaczy w rozmowie z money.pl, że Leopardy w Warszawie po prostu nie mają garaży.
Czytaj też: MON szykuje wielkie wojsko cybernetyczne, współtwórca GROM nie dowierza. "To chyba jakiś fake"
- Te czołgi stacjonowały w Żaganiu, przez kilka lat przygotowywano tam dla nich infrastrukturę. Nie powiem teraz, ile te wszystkie garaże dla Leopardów kosztowały, ale pewnie kilkadziesiąt milionów zł. No i przyszła polityczna decyzja, żeby te czołgi z Żagania zabrać i dać do Warszawy. To była decyzja błędna, czysto polityczna - mówi money.pl generał.
- Z tym że w Warszawie nie ma garaży na czołgi, nie ma odpowiedniej infrastruktury, więc trzeba kupować te namioty. Szkoda gadać - kwituje gen. Skrzypczak.
Jego zdaniem, nawet jeśli namioty trafią do Warszawy przed największymi mrozami, to i tak czołgi będą narażone. Generał podkreśla, że Leopardy mają bardzo zaawansowane systemy techniczne, a te są bardzo wrażliwe na pogodę. Nie tylko na śnieg i mróz, ale nawet na deszcz. - Dlatego nawet najbogatsze kraje trzymają swoje czołgi na pustyniach w garażach - mówi Skrzypczak.
* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl *