Mimo wzmocnionych patroli policji dochodzi do napadów na wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W Kaliszu bandyta kopnął w brzuch kwestującego 17-latka. Napastnik wraz z dwoma innymi mężczyznami zabrał puszkę i uciekł.
W Koninie dwie 14-letnie wolontariuszki zostały napadnięte przez dwóch wyrostków. Bandyci wyrwali im puszkę i rozbiegli się między blokami.
W Poznaniu 13-latka razem z matką zbierała pieniądze przy jednej z ruchliwych ulic. Matka oddaliła się na chwilę i wtedy dziewczynkę zaatakowało dwóch opryszków. Jeden przytrzymał dziecko, drugi próbował wyrwać puszkę. W trakcie szarpaniny puszka rozdarła się, napastnik pozbierał banknoty i uciekł wraz z kompanem.
W Pile dwóch młodych bandziorów zaatakowało 14-latka i próbowało wyrwać mu puszkę. W obronie kwestującego stanęli przechodnie. Złodzieje uciekli.
W podpoznańskim Luboniu policja zatrzymała 14-letniego złodzieja, który obrabował kwestujących 12-latków - w puszce było około 30 złotych.
Dwóch napastników odebrało puszkę 15-letniemu wolontariuszowi Wielkiej Orkiestry Światecznej Pomocy, który kwestował na jednym z bydgoskich osiedli. Policja ujęła jednego z napastników - także 15-latka. Drugi jest poszukiwany.
W Grudziądzu trzej 12-letni wolontariusze zostali napadnięci przez dwóch 17-latków. Obaj rabusie zostali zatrzymani przez policję. W odzyskanej puszce było 100 złotych.
Policja apeluje by kwestować w kilkuosobowych grupkach, a najlepiej w towarzystwie dorosłych.