Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Napięcie opadnie i rozmowy z Platformą będą możliwe - rozmowa z Kazimierzem Marcinkiewiczem i Markiem Zuberem, jego doradcą

0
Podziel się:

*Money.pl: Z kim ma Pan zamiar realizować przedstawiony program, skoro PO powiedziała, że do rządu nie wejdzie? *



Kazimierz Marcinkiewicz:* Wyciągam rękę w stronę PO. Zgodni byliśmy w kwestii rozmów o programie i do tego chcemy wrócić. Jestem przekonany, że jest możliwe wspólne realizowanie tego programu, dlatego dokonałem w nim pewnych zmian tam, gdzie były największe różnice, aby doprowadzić do porozumienia. Nie poddaję się i jestem dobrej myśli, wypełniony nadzieją. *


Money.pl: Czy ten program będzie realizowany także w sytuacji, w której PO nie wejdzie do rządu i powstanie rząd mniejszościowy PiS, czy tylko pod warunkiem koalicji z Platformą?


*Kazimierz Marcinkiewicz: *Tak, ten program, który prezentuję jest programem rządu, który tworzę.

Money.pl: Czy Pan wierzy, że wyłącznie porozumienie programowe może być podstawą stworzenia koalicji rządowej, jeżeli nie ma zaufania między partnerami?


*Kazimierz Marcinkiewicz: *Klimat jest bardzo zły, ale jestem przekonany, że jest on tworzony przez emocje. Natomiast prace, które prowadzę poza miejscem, gdzie ekscytacje sięgają zenitu, są wyzbyte z emocji. Jestem przekonany, że gdy napięcie opadnie jest możliwość powrotu do prowadzenia rozmów.


Money.pl: Czy osoby, które prosił Pan o pomoc w negocjacjach wróciły już do Pana z jakimiś wynikami?


*Kazimierz Marcinkiewicz: *Jeszcze informacji nie mam. Jest bardzo zła atmosfera do prowadzenia rozmów. Mamy jednak jeszcze cały weekend i mam nadzieję, że dojdzie w tym czasie do rozmów. Jeśli przedstawiam program zgodny z programem PO, nie widzę podstaw do tego by sądzić, że Platforma takiego programu wspierać nie będzie.

Money.pl: Czy jest możliwe, że po zaprzysiężeniu rządu mniejszościowego, po wotum zaufania, będzie Pan kontynuował rozmowy o poszerzeniu zaplecza rządu, żeby Platforma weszła do koalicji już po powstaniu Pana rządu?


*Kazimierz Marcinkiewicz: *Jeśli do poniedziałku nie wrócimy do rozmów z Platformą, przedstawię skład Rady Ministrów, który będzie rządem mniejszościowym. Natomiast po zaprzysiężeniu składu RM zaproponuję Platformie kolejne rozwiązanie tej trudnej sytuacji, ale na razie nie zdradzę szczegółów.


Money.pl: Na czym polega podatkowy układ w stronę Platformy, bo z tego co Pan premier przedstawił, nie widać żadnych zmian w stosunku do programu PiS?


*Kazimierz Marcinkiewicz: *Zmiana dotyczy podatku VAT. Dokładne informacje przedstawimy na wiosnę w nowej ustawie. Zaproponujemy dwie stawki i bardzo daleko idące ich uproszczenie. To nie jest realizacja programu Platformy, ale celów i te cele w naszej propozycji będą spełnione.


**

Marek Zuber: *Nasz pomysł był taki, aby wprowadzić dwie stawki VAT. Prawdopodobnie do końca stycznia uda się policzyć wysokość tych dwóch stawek, tak, aby zmiany w cenach produktów objętych niższymi stawkami, były mniejsze. Pan premier nie wspomniał, że zakłada się negocjacje z firmami farmaceutycznymi odnośnie obniżenia marż na lekarstwa, aby podniesienie VAT-u nie spowodowało jakiś dramatycznych zmian na rynku. *


Money.pl: Na prywatyzację których spółek PiS się zdecydował?


*Kazimierz Marcinkiewicz: *Lista jest sporządzona, zawiera kilkadziesiąt spółek na 3 poziomach udziału w nich skarbu państwa. Przy czym ograniczyliśmy liczbę spółek na poziomie 25 proc., czyli z tzw. bierną kontrolą. To jest ukłon w stronę PO, choć nie zrezygnowaliśmy z pozostawienia tzw. marki polskiej, czyli niektórych spółek, na poziomie 50 proc. udziału SP.


Money.pl: W jakim zakresie jest już rząd sformowany, ilu ma już Pan pewnych kandydatów na stanowiska ministerialne?


*Kazimierz Marcinkiewicz: *Nie chcę mówić o personaliach, chociaż mam już skład Rady Ministrów skompletowany w 90 proc. Nie chcę, żeby to było odebrane jako element szantażu wobec PO. Ja czekam do poniedziałku, chociaż nie bierne, na przeprowadzenie rozmów z Platformą. Prowadzę jednak inne prace, aby w poniedziałek podać tak czy owak skład rządu.


Money.pl: Czy Pan Marek Zuber wejdzie do rządu?


*Marek Zuber:* Jestem głównym ekonomistą IDM, jestem analitykiem rynków finansowych, inwestorem giełdowym, mam swoją spółkę doradczą i jest mi fantastycznie. Jeżeli premier uzna, że moje kwalifikacje są wystarczające, aby pełnić funkcję jego doradcy w zakresie rynków finansowych, czy kapitałowych, a także prognoz makroekonomicznych - to bardzo chętnie.


Pytania zadano podczas konferencji prasowej, notowała Donata Wancel

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)