Zdaniem unijnego komisarza ds. programowania finansowego i budżetu Janusza Lewandowskiego naruszenie niezależności EBC i zapisów traktatu lizbońskiego dla ratowania Grecji było stanem wyższej konieczności.
Komisarz uważa, że opóźnienie w działaniach stabilizujących mogłyby mieć katastrofalne skutki nie tylko dla Greków, ale także dla innych krajów Unii Europejskiej.
_ - Można mówić o pewnych nadużyciach traktatu lizbońskiego, o nadużyciach niezależności EBC, jednak był to stan wyższej konieczności. Gdyby nie doszło do tego porozumienia w poniedziałek na rynkach byłaby katastrofa, która także odbiłaby się na Polsce _ - powiedział Lewandowski. - _ Tylko pakiet w takiej formie z udziałem UE, EBC i MFW mógł zadziałać. Pierwsza transza zostanie wypłacona do 19 maja _ - podkreślił.
Zatwierdzony w nocy z niedzieli na poniedziałek mechanizm stabilizacyjnyma opiewać nawet na 750 mld euro, z czego 220-250 mld udostępni Międzynarodowy Fundusz Walutowy. EBC ogłosił jednocześnie, że w razie konieczności będzie skupował na rynku wtórnym obligacje krajów, które mają trudności z finansowaniem swojego zadłużenia.
Jego zdaniem obecna sytuacja na rynkach finansowych wywołana przez problemy fiskalne Grecji jest drugą falą globalnego kryzysu gospodarczego i należy spodziewać się także trzeciej fali.
_ Będzie trzecia fala tsunami, kiedy zacznie się spłacać te kredyty w realiach schłodzonej gospodarki, to będzie trzecia próba _ - uważa Lewandowski.
Rostowski uspokaja: grecki kryzys nam nie grozi.
W ocenie unijnego komisarza projekt wzmocnienia _ Paktu na rzecz Stabilności i Rozwoju _ - który przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i komisarz ds. gospodarczo-walutowych Olli Rehn w środę zaproponują Radzie Europejskiej - jest już działaniem profilaktycznym w celu ochrony strefy euro.
_ - Obecna pomoc dla Grecji to gaszenie pożaru. Propozycja KE będzie m.in. wzmacniała i dawała nowe kompetencje Eurostatowi w sprawie weryfikowania danych statystycznych.Będzie sprawdzanie projektów budżetów (krajów strefy euro - red.) przed wysłaniem ich do parlamentów poszczególnych krajów. Komisja będzie je opiniować _ - poinformował Lewandowski. - _ Komisja będzie oceniała gospodarki nie tylko przez pryzmat deficytów, ale także zadłużenia i konkurencyjności. Będzie także kij w postaci groźby cięć funduszy wspólnotowych _ - dodał.
Jeden z współautorów dokumentu z Dyrekcji Generalnej ds. Gospodarczych i Walutowych anonimowo poinformował, że dokument, który Barroso i Rhen przedstawią s środę składa się z trzech filarów: wzmocnienia paktu stabilności i rozwoju, nowego procesu monitorowania nierównowagi makroekonomicznej oraz zasad postępowania w razie problemów finansowych w państwie członkowskim.