Nauczyciele ZNP pikietuja kancelarie premiera - domagaja sie obiecanych podwyzek Nauczyciele ZNP pikietują kancelarię premiera - domagają się obiecanych podwyżek Przed kancelarią premiera pikietuje kilkuset nauczycieli z ZNP. Domagają się obiecanych przez rząd w Karcie Nauczyciela podwyżek. Wcześniej MEN nie doszacował podwyżek i nauczuciele dosali mniejsze podwyżki, niż im się należy. Nauczyciele żądają podania przez MEN ogólnej sumy przewidzianej na podwyżki i wypłaty pieniędzy do 6-go października. Przedstawiciele związkowców mają przekazać petycję w tej sprawie przedstawicielom kancelarii premiera. Rzeczniczka MEN Marta Chrostowska powiedziała, że brakująca kwota nie została jeszcze oszacowana. W zeszłym tygodniu do ministerstwa wpłynęły od samorządów wszystkie ankiety potrzebne do obliczeń. Nie wiadomo także, z których rezerw mają pochodzić pieniędze. W środę na temat podwyżek będzie po raz kolejny dyskutować wspólna komisja rządu i samorządu. Błąd w obliczeniach stał się przyczyną dymisji poprzedniego
ministra edukacji Mirosława Handkego. Różnica między pierwotnymi wyliczeniami ministerstwa a kwotą, którą podają teraz samorządy jest ponad dwukrotna.
