Nowy podatek będą musiały płacić we Francji serwisy udostępniające filmy w internecie. Środki pójdą na wsparcie francuskiego kina.
Francuski rząd dopiął swego i przeforsował przepisy, które nakładają nowy, 2-proc. podatek od osiąganych we Francji dochodów na serwisy takie jak YouTube czy Netflix. Zgodnie z nowym prawem daninę będą płacić wszystkie podmioty, które nie są zlokalizowane we Francji, a udostępniają treści francuskim użytkownikom.
Jak podaje serwis tubefilter.com, pozyskane w ten sposób pieniądze mają wesprzeć Francuskie Centrum Kinematografii (CNC). Liczy ono na wpływy rzędu 2,4 mln dolarów od Netflixa i 3 mln dolarów od YouTube.
Zgodnie z deklaracjami autorów projektu środki z nowego podatku będą przeznaczone na wsparcie francuskich produkcji, w tym filmów, seriali i gier wideo. Serwis przypomina, że we Francji Netflix realizuje m.in. serial "Marseille" z Gerardem Depardieu w roli głównej.