NFZ wprowadził zarządzenie, zgodnie z którym szpitale, które będą leczyć pacjentów tańszymi zamiennikami oryginalnych leków, mają dostawać wyższą wycenę za prowadzenie terapii - informuje wtorkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
Fundusz szacuje, że wyda na szpitale 13,5 mln zł więcej, ale oszczędności ze stosowania tańszych leków mają być na tyle duże, że i tak się to opłaci. Pieniądze, które zostaną w ten sposób zaoszczędzone, NFZ chce przeznaczyć na przyjęcie dodatkowej liczby pacjentów, co skróciłoby kolejki do szpitali.
Taki mechanizm zadziałał w przypadku leczenia WZW typu C, na którym kilka miesięcy temu Fundusz przećwiczył nowy pomysł. Premiował te placówki, którym udało się wydać mniej niż 27 tys. zł na pacjenta. W zamian wycena była o 68 proc. wyższa niż standardowo.
"Dzięki temu, że zaplanowane środki na leczenie chorych na WZW typu C się nie zmniejszyły, a ceny koszty spadły, można było przyjąć więcej chorych. W minionym kwartale warszawski szpital zakaźny poddał terapii 900 pacjentów. To kilka razy więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku" - czytamy w "DGP".
Szpitale mają mieć dowolność wyboru, czy chcą stosować zamienniki, czy nie. Jednak środowisko ma sporo krytycznych uwag do wprowadzanych zmian. Pracodawcy RP i Naczelna Izba Lekarska podają argument, że lekarze będą podejmować decyzje o biorąc pod uwagę głównie jego cenę, a nie skuteczność dla pacjenta.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl