Nie będzie 500+ dla emerytów w tym roku - zapowiada Leszek Skiba, wiceminister finansów. Ostrzega także przedsiębiorców, że będą musieli dostosować się do nowej sytuacji na rynku, tj. braku łatwego dostępu do taniej pracy.
Wiceszef resortu finansów udzielił obszernego wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej". Urzędnik stwierdził, że nie ma możliwości obniżenia stawek VAT. Jego zdaniem będzie o tym można rozmawiać, ale dopiero przy "pełnej redukcji luki VAT". Czyli jest to perspektywa dość mglista (według Ministerstwa Finansów luka wciąż wynosi 15 proc., choć ostatnio istotnie się obniżyła). Tymczasem zgodnie z rządowym planem stawki powinny zacząć spadać od 2019 r.
Skiba rozwiewa również nadzieje emerytów, że już w tym roku zostanie uruchomionyprogram "500+ dla emerytów".
- Budżet, o czym warto pamiętać, nie ma takich luźnych środków, że nagle są one wydawane na coś. Jeśli jakieś plany nie znalazły się w budżecie na 2018 r., to stoi za tym poważna decyzja polityczna, żeby tego nie robić - mówi. Jednym słowem, w kasie państwa pieniędzy na ten cel nie ma.
Wiceminister twierdzi również, że zapowiedzi niektórych ekspertów o możliwym przegrzaniu polskiej gospodarki są przesadzone. Takie opinie pojawiły się po informacjach o tym, że w IV kwartale ubiegłego roku PKB wzrósł o ponad pięć procent.
- Mówienie o tym wiąże się z poszukiwaniem argumentów do z góry przygotowanej tezy. To, że mamy spadek liczby bezrobotnych, zwiększenie liczby pracujących, podwyżki płac - czyli dość napiętą sytuację na rynku pracy - dla polskich przedsiębiorców jest nowością. Ale do modelowego przegrzania gospodarki bardzo daleko. Musiałaby zwiększać się nierównowaga zewnętrzna ze względu na coraz większy import - podkreśla.
Skiba uważa, że nie ma innej drogi dla przedsiębiorców, niż dostosowanie się do nowej sytuacji. - Przyzwyczaili się, że mają łatwy dostęp do taniej pracy, a to się zmienia. Rynek pracy przestał być wyłącznie rynkiem pracodawcy - uważa wiceminister.