Dziewięć na 10 sprzedawanych w Polsce gum do żucia wyprodukowały firmy należące do koncernu Mars. Może się to wkrótce zmienić, bo na ten hermetyczny rynek właśnie wszedł inny światowy gigant z branży spożywczej..
Niewiele jest kategorii spożywczych, w których ponad 90 proc. oferowanego asortymentu należałoby do jednego producenta. Takim oryginalnym rynkiem jest rynek gum do żucia, gdzie 90 proc. rynku należy do koncernu Mars.
"Puls Biznesu" przypomina, że o tym, jak bardzo przegrany dla innych światowych graczy jest polski rynek, świadczyć może fakt, że przez lata inni światowi gracze omijali Polskę szerokim łukiem. Wprawdzie w Skarbimierzu działa fabryka gumy do żucia innego giganta, Mondelez International, ale cała produkcja wysyłana jest na eksport.
To się jednak może wkrótce zmienić, bo jak ustalił "Puls Biznesu", 2 stycznia 2018 r. Mondelez wystartował ze sprzedażą gum pod znaną na naszym rynku marką Halls.
Dziennikowi nie udało się jeszcze uzyskać informacji na temat planów rozwoju w najbliższych miesiącach, lecz przywołany w artykule ekspert firmy doradczej KPMG Piotr Grauer przyznał, że nie ma na świecie innej formy, która mogłaby stać się prawdziwą konkurencją dla marsa w kategorii gum do żucia. To wszystko dlatego, że Mondelez ma duży portfel marek, które zorientowane są przede wszystkim na produkty słodkie, przekąski.
W branży mówi się, że jeszcze jedna firma chce rzucić wyzwanie Marsowi, ale nie ma pewności, która ma takie aspiracje. Wskazuje się na Lotte Wedel, która produkuje gumy sprzedawane na rynku azjatyckim.
Zapytany przez dziennikarza "Pulsu Biznesu" dyrektor marketingu i sprzedaży w Lotte Wedel Maciej Herman przyznał, że wejście na rynek gum do żucia nie jest priorytetem dla firmy. Wprawdzie spółka przeprowadziła przed kilkoma laty test rynkowy gum, ale takie testy nie są niczym nietypowym.
Herman wyjaśnił, że gumy do żucia, jako produkt z natury impulsowy, wymaga innej dystrybucji niż np. czekolada. W związku z tym oznacza potężne przedsięwzięcie komercyjno-logistyczne, które może stanowić wyzwanie nawet dla doświadczonego gracza.