*Rząd nie będzie ręcznie sterował marżami rafinerii w celu obniżania cen paliw - zadeklarował minister skarbu Andrzej Mikosz. *
„Nie będzie ręcznego sterowania marżami” – powiedział Mikosz podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezesami PKN Orlen i Grupy Lotos.
Z wyjaśnień Orlenu i Lotosu wynika, że wrześniowa obniżka akcyzy o 25 groszy została w pełni przeniesiona na rafinerie, co nie oznacza, że została przeniesiona na ceny na stacjach, dodał.
Mikosz powiedział też, że rafinerie zadeklarowały, iż w przypadku podwyżki akcyzy spółki będą prowadziły taką politykę, która zamortyzuje ewentualne podwyżki dla finalnych odbiorców.
W poniedziałek premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że rząd może przywrócić od początku 2006 roku wyższą stawkę akcyzy na benzyny, jeśli okaże się, że wrześniową obniżkę tego obciążenia rafinerie wykorzystały do podniesienia swoich marż zamiast do cięcia cen. Zapowiedział, że po czwartkowym spotkaniu Mikosza z koncernami paliwowymi rząd zdecyduje, co dalej z akcyzą.
Mikosz zapowiedział w czwartek, że będą prowadzone rozmowy z sprawie marży detalicznej.
„Marża detaliczna jest do dyskusji i to wynika z analiz” – powiedział Mikosz.
Orlen i Lotos kontrolują większość rynku hurtowego, natomiast ich udziały w rynku detalicznym paliw jest znacznie niższy i wynosi odpowiednio ok. 27% i ok. 7%. Udział zachodnich koncernów wzrósł na koniec 2004 roku 29% z 24% rok wcześniej.