Minister finansów Halina Wasilewska-Trenkner potwierdziła, że wbrew wcześniejszym, bardziej pesymistycznym prognozom, niedobór w tegorocznym budżecie państwa nie powinien przekroczyć 5 miliardów złotych. Nowa szefowa resortu finansów na antenie radiowych Sygnałów Dnia przypomniała, że jeszcze w czerwcu prognozy mówiły, iż niedobór ten może wynieść nawet ponad 17 miliardów złotych. Halina Wasilewska-Trenkner zapewniła, że zgodnie z wymogiem konstytucyjnym projekt budżetu na przyszły rok będzie przedstawiony do 30 września.
Pani minister powiedziała, że po stronie dochodów planowanych w przyszłorocznym budżecie nadal dyskutowana jest możliwość wprowadzenia podatku importowego, zwanego też granicznym. Dochód budżetu z tego podatku szacowany jest na 10 i pół miliarda złotych. Minister finansów zastrzegła, że decyzja w sprawie podatku importowego jeszcze nie zapadła. Halina Wasilewska-Trenkner powiedziała, że głównym problemem jest to, iż blisko 70 procent wszystkich wydatków budżetowych stanowią tak zwane wydatki sztywne. Pani minister wyjaśniła, że poziom tych wydatków jest ustawowo uzależniony od wysokości inflacji. Jej zdaniem ten stan rzeczy trzeba zmienić, czyli ograniczyć liczbę sztywnych wydatków budżetowych.