Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Niemcy obawiają się Rosji. Bundeswehra nie ma jednak pieniędzy na czołgi

3
Podziel się:

Minister obrony Ursula von der Leyen zamierzała - w związku z zagrożeniem ze strony Rosji - zwiększyć o sto liczbę czołgów

Niemcy obawiają się Rosji. Bundeswehra nie ma jednak pieniędzy na czołgi
(Bundeswehr-Fotos/CC BY 2.0/Flickr)

Ze względu na brak środków w budżecie Bundeswehra musi zrezygnować z zakupu nowego sprzętu, w tym czołgów Leopard2, potrzebnych niemieckiej armii z uwagi na napiętą sytuację na Ukrainie - pisze niemiecki dziennik "Bild".

Z poufnego raportu ekspertów finansowych ministerstwa obrony, na który powołuje się "Bild", wynika, że zarówno zakup nowych Leopardów, jak i zainstalowanie nowego taktycznego systemu obrony przeciwlotniczej TLVS, nie będzie na razie możliwe.

- Zwrot w polityce inwestycyjnej na razie nie nastąpi - cytuje "Bild" opinię ekspertów.

Minister obrony Ursula von der Leyen zamierzała - w związku z zagrożeniem ze strony Rosji - zwiększyć o sto liczbę czołgów.

Wydatki na wojsko mają co prawda wzrosnąć w 2017 roku o 1,7 mld euro, jednak niemal połowa tej sumy (750 mln euro) zostanie przeznaczona na podwyżki wynagrodzeń.

Niemcy nie zrealizują celu wyznaczonego na ostatnim szczycie NATO w 2014 roku w Walii - zwiększenia wydatków na obronność do 2 proc. PKB oraz podniesienia do 20 proc. udziału inwestycji na sprzęt w wydatkach wojskowych.

Obecnie Niemcy wydają na wojsko 1,1 proc. PKB.

Rząd Angeli Merkel ustalił w marcu założenia budżetowe na najbliższe lata. Budżet ministerstwa obrony ma wzrosnąć z 34,3 mld euro do 39,2 mld euro w roku 2020.

Von der Leyen zapowiedziała niedawno zwiększenie stanu osobowego Bundeswehry o 14,3 tys. wojskowych i 4,4 tys. pracowników cywilnych. Pierwszy etap reformy przewiduje stworzenie 7 tys. nowych etatów wojskowych. Cały proces zwiększania stanu osobowego armii ma potrwać siedem lat. To pierwsza decyzja o zwiększeniu liczby żołnierzy od końca zimnej wojny.

Po zjednoczeniu Niemiec w 1990 roku Bundeswehra liczyła niemal 600 tys. żołnierzy; obecnie w niemieckiej armii służy 177 tys. wojskowych.

Bundeswehra bierze obecnie udział w 16 misjach zagranicznych. Wykorzystywana jest też do pomocy uchodźcom. Otrzymała ponadto nowe zadania w związku ze wzmacnianiem wschodniej flanki NATO. Rozważana jest możliwość przejęcia przez Bundeswehrę odpowiedzialności za międzynarodowy batalion, który będzie stacjonował na Litwie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
POLONUS
5 lata temu
NIEMCY NIE MAJĄ PIENIĘDZY. CO WY PISZECIE? JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH EXPORTEROW BRONI NA ŚWIECIE ,KRAJ KTÓRY LICZY KASE W BILIONACH NIE MA PIENIĘDZY I CZOŁGÓW.DLATEGO POLSCE DALI STARE LEOPARDY KTÓRYMI POLSKA SIE CHWALI CO ROKU.OJ WY JESTEŚCIE ŻAŁOŚNI.
red
5 lata temu
Niemcy dawac kase za wojne
Złom
10 miesięcy temu
To niech wyciągają z magazynów schowane Tigery, działa Sturmgeschütz i inny złom. Niemcy nie mają pieniędzy - dobry żart, ale nie na te czasy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Złom
10 miesięcy temu
To niech wyciągają z magazynów schowane Tigery, działa Sturmgeschütz i inny złom. Niemcy nie mają pieniędzy - dobry żart, ale nie na te czasy.
POLONUS
5 lata temu
NIEMCY NIE MAJĄ PIENIĘDZY. CO WY PISZECIE? JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH EXPORTEROW BRONI NA ŚWIECIE ,KRAJ KTÓRY LICZY KASE W BILIONACH NIE MA PIENIĘDZY I CZOŁGÓW.DLATEGO POLSCE DALI STARE LEOPARDY KTÓRYMI POLSKA SIE CHWALI CO ROKU.OJ WY JESTEŚCIE ŻAŁOŚNI.
red
5 lata temu
Niemcy dawac kase za wojne