Problem trwałości książek pojawił się w połowie XIX. wieku wraz z początkiem przemysłowej produkcji papieru. Mniej więcej po 80 latach zawarty w nim składnik kwasowy zaczyna atakować celulozę. Kartki stają się łamliwe i z czasem rozpadają się.
Szacuje się, że w całych Niemczech próchnica kwasowa zaatakowała 60 milionów książek, wydanych po 1850 roku. Właśnie wtedy papier dla wybielenia zaczęto nasączać kwasem. Jak poinformowal Hermann Leskien, dyrektor mieszczacej się w Monachium Bawarskiej Biblioteki Państwowej, 12 niemieckich bibliotek i archiwów postanowiło opracować strategię ratowania zabytków drukarskich. Przedsięwzięcie wymagać będzie znacznych nakładów finansowych. Odkwaszenie, a tym samym wyleczenie z próchnicy kwasowej jednego kilograma książek kosztuje 30 euro.