Jak pisze "Rzeczpospolita", NIK przeprowadził kontrolę w głównych instytucjach odpowiedzialnych za zapewnienie bezpieczeństwa i stabilności sektora bankowego jeszcze przed wybuchem afery KNF. Kontrola objęła głównie lata 2015-2017.
Najwięcej problemów wykryto w Komisji Nadzoru Finansowego. - Wystąpiły nieprawidłowości w sprawowaniu przez KNF nadzoru nad bankami spółdzielczymi oraz w działalności legislacyjnej ministra finansów - mówi gazecie prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
NIK wypomina KNF brak skutecznego nadzoru w przypadku nieprawidłowo realizowanych przez banki spółdzielcze programów naprawczych, a także wobec banków, które nierzetelnie prezentują dane w formularzach samooceny.
Kolejny problem to brak minimalnych kwalifikacji w zakresie doświadczenia zawodowego i wykształcenia, niezbędnych do pełnienia funkcji kuratorów i zarządców komisarycznych. Okazało się, że na liście KNF byli politolodzy, historycy, pracownicy administracji, inżynierowie organizacji przemysłu spożywczego, bez doświadczenia bankowego.
Rzecznik KNF Jacek Barszczewski zapewnia, że po po kontroli NIK lista kandydatów na kuratorów i zarządców komisarycznych została zaktualizowana "pod kątem spełniania przez kandydatów odpowiednich wymogów".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl