W przyszłym roku zdrożeją pralki, lodówki i zmywarki - ostrzega "Życie Warszawy". Producenci sprzętu gospodarstwa domowego tłumaczą, że dłużej nie są w stanie utrzymać tak niskich cen jak obecne. Gazeta wnioskuje, że podwyżki są zatem nieuniknione.
Dziennik podkreśla, że na razie trudno jest powiedzieć, ile zdrożeje sprzęt AGD. Specjaliści szacują, że będą to wzrosty kilkuprocentowe. Tłumaczą, że wynika to z podwyżki cen na stal i komponenty plastikowe, czyli na podstawowe materiały używane do produkcji pralek, lodówek czy zmywarek.
"Życie Warszawy" zaznacza, że w Polsce ceny detaliczne sprzętu AGD są znacznie niższe niż w innych krajach Europy. Dodaje, że dzięki inwestycjom w branży staliśmy się jednym z największych - obok Włoch i Niemiec - producentów sprzętu AGD. Dziennik przytacza jednocześnie dane, z których wynika, że poprzedni rok był dla branży mizerny - sprzedaż spadła o dwa procent. Wynika to z wojny cenowej, do której musiało dojść na tak konkurencyjnym rynku, jakim jest Polska. Gazeta tłumaczy, że aby zwiększyć sprzedaż, coraz więcej wyrobów oferowanych było po promocyjnych cenach.