Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|

NIK krytykuje proces budowy dróg. GDDKiA płaciła dwa razy za to samo?

163
Podziel się:

Bałagan, braki kadrowe, błędy we wnioskach o wydanie decyzji administracyjnych i w dokumentacji projektowej - tak według ustaleń NIK wyglądała w ostatnich latach działalność GDDKiA. Dostaje się też rządowi.

NIK krytykuje proces budowy dróg. GDDKiA płaciła dwa razy za to samo?
(TOMASZ HOLOD / Polska Press / EastNews)

Do końca zeszłego roku powstało w Polsce ponad 3080 km dróg szybkiego ruchu: autostrad i dróg ekspresowych. Budowa dróg była oczkiem w głowie pierwszego rządu Donalda Tuska, szczególnie przed rozgrywanymi w Polsce mistrzostwami Euro 2012. Budowa nowych tras - zwłaszcza w porównaniu z inwestycjami kolejowymi - szła sprawnie i szybko, a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad była stawiana za wzór jak sprawnie wydawać unijne pieniądze na rozwój infrastruktury.

Okazuje się jednak, że Najwyższa Izba Kontroli ma poważne uwagi do funkcjonowania GDDKiA. Świadczą o tym wyniki z kontroli, opublikowane we wtorek. Izba wzięła pod lupę realizację inwestycji drogowych w latach 2010-2014. Wydała opinię pozytywną, choć stwierdziła nieprawidłowości.

Bałagan w dyrekcji

Izba stwierdziła, że przy realizacji inwestycji z Programów Budowy Dróg Krajowych (PBDK) na lata: 2008-2012 oraz 2011-2015 występowały liczne przerwy w pracach budowlanych, uniemożliwiające terminowe zakończenie poszczególnych zadań. Po części to wina GDDKiA, a po części - rządu.

Według NIK generalna dyrekcja nie była przygotowana pod względem instytucjonalnym i kadrowym do sprawnej i oszczędnej realizacji inwestycji drogowych. Przykład? Nie miała spójnego systemu gromadzenia i przetwarzania danych na temat przebiegu realizacji inwestycji. Taki system zaczął funkcjonować dopiero w 2014 r. Wcześniej za każdym razem, gdy centrala GDDKiA chciała dowiedzieć się czegokolwiek np. o wynagrodzeniach wypłaconych podwykonawcom, uzyskiwanych decyzjach, aneksach do umów, przyczynach opóźnień w realizacji robót czy wzroście kosztów budowy, musiała występować o informacje do poszczególnych oddziałów.

Jednak zakłócenia w przepływie informacji to nie jedyny problem wynikający z braku systemu informatycznego. Bez systemu nie można było na bieżąco śledzić rozliczeń za roboty budowlane. W efekcie mogły pojawić się przypadki podwójnych wypłat wynagrodzeń za wykonane prace, spowodowanych solidarną odpowiedzialnością inwestora i wykonawcy za zapłatę na rzecz podwykonawców. "GDDKiA dokonała takich podwójnych wypłat wynagrodzeń na rzecz podwykonawców, uczestniczących w budowie m.in.: autostrady A1 na odcinku Toruń-Stryków, A2 na odcinku Stryków-Konotopa, A4 na odcinku Tarnów-Rzeszów oraz drogi S69 na odcinku Bielsko Biała-Żywiec. Poszczególnym podwykonawcom wypłacono wynagrodzenie w kwotach od 7,2 do 8 mln zł" - informuje NIK.

Rzecznik GDDKiA Jan Krynicki zastrzega w rozmowie z money.pl, że nie było sytuacji, żeby Skarb Państwa płacił dwa razy za to samo. - W momencie, gdy płaciliśmy podwykonawcom za prace natychmiast podejmowaliśmy kroki, by odzyskać tę należność od ich dłużników. Więc nie było tak, że Skarb Państwa na tym tracił - powiedział.

Kamyczek do rządowego ogródka

NIK zastrzega, że nie wszystkie problemy z budową dróg to wina Dyrekcji. Spora ich część powstała po stronie administracji rządowej. Wynikały one z częstych zmian przepisów i ustanawiania obszarów chronionych na terenach, przez które miały biec drogi. Korygowano też przebieg dróg już na etapie uzyskiwania pozwoleń, co dodatkowo wydłużało cały proces inwestycji.

W efekcie, do końca 2012 r. powstało w Polsce łącznie nieco ponad 2100 km nowych dróg krajowych (w tym: 466,1 km autostrad, 734,7 km dróg ekspresowych, 905,4 km pozostałych dróg krajowych), co stanowiło 52 proc. założeń pierwotnych Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(163)
WYRÓŻNIONE
wsciekly
8 lat temu
Jak zwykle Tusk Winien , Moze przeplacili albo i nie Bo kto to zbada czy te dane to nie mistfikacja zeby rzad Pis wyszedl chociaz z twarza moze nie dokonca fajna ale co tam ,Pomijajac to ,mimo wszystko za Tuska zrobiono bardzo wiele drog .Teraz co najwyzej lata sie drogi osiedlowe , Eszystko stoi bo niema zaco , Budownictwo tez stoi bo tez brak kasy >Panstwowe spolki zadluzone niektore 300 procent co juz podawali publicznie ,Wiec nie liczylbym na Na budowe Drog . Skonczylo sie ,Morawiecki bardzo liczy na pieniazki z UNI na inwestycje ale moze sie przeliczyc . Dostaje ten co stosuje sie do przepisow unijnych tak jest w umowie przystapienia do UNI . To ze Tusk jest winien to juz wszystkim sie znudzilo , Bo rzadza juz ponad rok a gospodarka zwolnila o Jeden punk to jest do odrabiania strat na 3 lata , i co dalej jak bedzie jeszcze w DOL . To odpowiedz prosta Bialorus i takie drogi bedziemy miec
podatnik
8 lat temu
po/psl tworzyło rządową mafię do niszczenia Polski
marek
8 lat temu
ciekawe kto zechce pracowac przy budowie dróg jak wiekszośc podwykonawców Tusk i jegi banda pusciła w skarpetkach nie płacac do dzis za wykonane prace
NAJNOWSZE KOMENTARZE (163)
okokoko
8 lat temu
"Toto bele co" zniknie z historii jak kiedyś Piekarski po mękach .... . Dać mu jabola i wysłać na ...dach .... hi hihi ha ha ha
Ja46
8 lat temu
Piękny Sławomir zwietrzył pismo nosem i na dzicz zaporowską zbiegł.
miły
8 lat temu
zobaczymy ile wybuduje PIS
eee
8 lat temu
może mi ktoś to wytłumaczy przez 7 lat tuska w firmie wydające największe pieniądze w kraju idące setki miliardów zł, nie było dyr firmy do budowy dróg i autostrad ; tylko ludek pełniący obowiązki -za to pozostało 65mld ukrytych niezapłaconych rachunków + dla niespłaconych podwykonawców z 10 mld zł
krzysztof950
8 lat temu
Wybudowali obwodnice Augustwa a ludzie dalej czekaja na godziwa zaplate
...
Następna strona