Ochotnicze Hufce Pracy pod krytycznym okiem Naczelnej Izby Kontroli. Zaledwie co drugi wychowanek pracował, ponad połowa była zarejestrowana jako bezrobotni, a ponad 15 proc. korzystało z pomocy socjalnej.
Odsetek absolwentów Ochotniczych Hufców Pracy, którzy ani nie uczyli się, ani nie pracowali pół roku po opuszczeniu OHP był w 2017 roku wysoki. W skali całego kraju wynosił około 28 proc., a w skrajnych przypadkach dochodził nawet do 50 proc. –stwierdza raport NIK.
W ocenie kontrolerów, OHP w niewystarczającym stopniu realizowały zadania z zakresu aktywizacji zawodowej młodzieży. Absolwenci hufców nie uzyskiwali stabilnego zatrudnienia. Pracę podejmowali jedynie okresowo, często zmieniając zatrudnienie.
Jak wynika z raportu NIK, OHP nie nadążają za zmianami społecznymi czy ekonomicznymi. Nie dostosowują się także do aktualnych tendencji demograficznych, a także wymagań rynku pracy.
Z drugiej strony jednak Hufce umożliwiają młodzieży wymagającej wsparcia, w trudnej sytuacji życiowej lub materialnej zdobycie wykształcenia, a także naukę zawodu, dzięki czemu zapobiegają ich marginalizacji i wykluczeniu społecznemu, ocenił NIK.
Źródło: nik.gov.pl
W badanym okresie lat 2014-2016 Hufce wydały na realizację zadań łącznie prawie 673 mln zł. Na plus NIK oceniła efektywność kształcenia. Mierzona jest ona odsetkiem zdanych egzaminów kwalifikacyjnych na poziomie gimnazjum. W tym wypadku wynosiła około 80 proc. Natomiast na poziomie nauki zawodu kształtowała się na poziomie aż 90 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl