Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za 2017 rok. Chwali ministra finansów za "należytą skuteczność w poborze należnych dochodów", ale wskazuje, że na razie trudno ocenić skuteczność działań uszczelniających.
Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa w 2017 r. w części "Podatki i inne wpłaty na rzecz budżetu państwa" - czytamy w wystąpieniu pokontrolnym NIK.
"Osiągnięty wyraźny wzrost dochodów podatkowych był efektem dobrej sytuacji w gospodarce, poprawy skuteczności poboru podatków oraz przesunięcia zwrotów podatku VAT między grudniem 2016 r. a styczniem 2017 r." - ocenia organ kontrolny.
Kierowana przez Krzysztofa Kwiatkowskiego instytucja stwierdza, że minister finansów w latach 2016-2017 "konsekwentnie wdrażał zmiany mające na celu uszczelnienie systemu podatkowego".
NIK zastrzega, że "na obecnym etapie trudno jest stwierdzić, w jakim stopniu wzrost dochodów był wynikiem poprawy kolejny rok z rzędu parametrów makroekonomicznych, a w jakim działań uszczelniających".
Nie wszystko według NIK działa jak trzeba. Wprawdzie poprawiła się ściągalność wpływów bieżących, jednak o 20 proc. wzrosły zaległości podatkowe. Z drugiej strony NIK przyznaje, że tempo tego wzrostu było niższe niż w latach 2014-2016.
NIK zwraca także uwagę na wysoki poziom zaległości podatkowych wynoszący 92,4 mld zł. Wynika on głównie z decyzji wydanych po kontrolach. Zaliczają się do tej sumy także zaległości zagrożone przedawnieniem.
"Dochody niepodatkowe wyniosły 14,5 mld zł i były czterokrotnie wyższe od planowanych" - zauważa NIK. Jak wyjaśnia, przekroczenie prognozy dochodów niepodatkowych wystąpiło głównie z powodu wyższej niż założono wpłaty z zysku Narodowego Banku Polskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl