Szef Nissana Carlos Ghosn powiedział że jego firma zamierza poprawić wizerunek marki Mitsubishi i przywrócić jej zaufanie klientów.
Akcje Mitsubishi na giełdzie w Tokio zareagowały na wiadomość 16-proc. wzrostem.
Teraz firmy omawiają różne kwestie włącznie ze współpracą kapitałową, ale żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Umowa musi być także zaakceptowana przez regulatora.
Akcje Mitsubishi Motors straciły ponad 40 proc. od momentu wybuchu skandalu dotyczącego fałszowania danych dotyczących zużycia paliwa. W kwietniu firma przyznała, że setki jej samochodów sprzedawanych w Japonii nie zdały testów zużycia paliwa. Auta były reklamowane jako bardziej oszczędne niż były w rzeczywistości.