- Cel budowy Nord Stream 2 polega na tym, by przywiązać do siebie Niemcy - pisze znana publicystka Julia Łatynina. Zaznacza, że gazociąg ma mieć znaczenie przede wszystkim geopolityczne, a nie biznesowe.- Niemcy jeszcze bardziej będą zmuszone do liczenia się z Moskwą - pisze komentatorka.
Dziennikarka pisze, że Kreml dzięki Nord Stream 2 może liczyć na łagodne podejście Niemiec, jeśli Rosja zdecyduje się na przykład " zacząć kolejną rundę wojny hybrydowej na Ukrainie" albo "dokonać kolejnej aneksji, tym razem na przykład Białorusi". Gazeta podkreśla dalej, że już teraz Niemcy są głównym w Europie dystrybutorem gazu z Rosji. Jednak zaznacza, że skończenie kontrowersyjnego gazociągu jeszcze bardziej zakotwiczy kraj w tej roli.
- Budujemy nieopłacalne gazociągi, by mieć możliwość prowadzenia wojen hybrydowych. Prowadzimy wojny hybrydowe po to, by potem uzasadnić chęć budowania nieopłacalnych gazociągów - pisze dalej w dzienniku "Nowaja Gazieta" wpływowa komentatorka.
* * Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl * *