Jeśli wszystko pójdzie po myśli drogowców, to w tym roku kierowcy dostaną do użytku 390 km nowych dróg. A że nie wszystko może pójść po ich myśli, pokazuje przykład obwodnicy warszawskich Marek. Budowa może się przedłużyć nawet o kilka miesięcy.
Ten rok miał być lepszy dla kierowców niż poprzedni. W zeszłym roku otwarto dwa odcinki autostrad A1 i A4, które miały być gotowe na Euro2012, ale poza tym niewiele się działo. Jednocześnie drogowcy nie ogłaszali nowych przetargów, bo z jednej strony czekali na nowelizację prawa zamówień publicznych, a z drugiej - trwały rozmowy z przedstawicielami branży budowlanej jak budować taniej.
To zaczęło zmieniać się w drugiej połowie zeszłego roku. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk ogłosił wówczas ofensywę przetargową. - Trwa ofensywa w realizacji drogowych i kolejowych inwestycjach infrastrukturalnych. Na tym etapie jest ona nie zawsze widoczna w przestrzeni. Polega w znacznej mierze na przygotowaniu inwestycji do jej realizacji - mówił szef resortu infrastruktury.
Ministerstwo zapowiedziało wówczas autostradę A2 między Warszawą a Mińskiem Mazowieckim, fragment S7 - między Warszawą a Grójcem, S1 Pyrzowice - Podwarpie czy dwa warszawskie węzły Zakręt i Lubelska na S17. Tyle że to plany na dalszą przyszłość. A czego kierowcy mogą się spodziewać w tym roku?
Drogowcy planują oddać w tym roku do ruchu ponad 390 km nowych dróg, w tym odcinki tras S3, S5, S7 i S8 oraz kilka obwodnic.
WP money
Jeszcze w 2017 r. oddane do ruchu zostaną dwie nitki S3 na wysokości Gorzowa Wielkopolskiego i na trasie od Sulechowa do Zielonej Góry. Ukończona ma być S7 od Radomia do granicy województwa świętokrzyskiego. W drugiej połowie roku otwarta dla kierowców ma być S5 od Wrocławia do Korzeńska. Skróci to podróż między stolicą Dolnego Śląska a Poznaniem. Kierowcy otrzymają do dyspozycji łącznie 48-kilometrowy odcinek.
Na maj i czerwiec drogowcy zaplanowali otwarcie kilku odcinków S7 między Warszawą a Trójmiastem. Przykładowo będzie można pojechać 20-kilometrowym odcinkiem drogi ekspresowej między Ostródą a Olsztynkiem. Ekspresówką będzie też można przejechać ponad 20 km między Nidzicą a Napierkami.
Oddane mają być także obwodnice Inowrocławia, Wielunia, Nysy, Jarocina, Ostrowia Wlkp. i Kościerzyny.
Wiadomo natomiast, że o kilka miesięcy opóźni się oddanie obwodnicy Marek. Droga miała być otwarta w lipcu, ale prawdopodobnie drogowcy pojadą nią najwcześniej jesienią.