Do końca roku zostało niewiele ponad miesiąc. Drogowcy chcą w tym czasie oddać do ruchu dziewięć odcinków ekspresówek o łącznej długości 119,9 km.
Jednym z najdłuższych z nich jest niemal 18-kilometrowa obwodnica Ostródy, którą buduje Budimex. Mieszkańcy miasta powinni odetchnąć. Otwarcie drogi oznacza koniec wielomiesięcznych utrudnień, a także wyprowadzenie części ruchu z miasta. To też dobra wiadomość dla jadących z Warszawy nad morze. Podróż będzie krótsza i wygodniejsza. Inwestycja kosztowała 1,3 mld zł.
Drogowcy oddadzą też nieco ponad 11-kilometrowy odcinek S7 między Rychnowem a Olsztynkiem. Razem z udostępnieniem dla ruchu obwodnicy Ostródy oznacza, że cała "siódemka" w województwie warmińsko-mazurskim będzie miała status drogi ekspresowej.
Przenieśmy się na południowy zachód kraju. Tutaj otwarte będą dwa odcinki S5 Wrocław Korzeńsko o łączniej długości około 33 km. Jeden buduje Dragados, a drugi - Astaldi. W obu przypadkach inwestycja trwa od września 2014 r. Łącznie kosztują nieco ponad 900 mln zł.
W tym roku ma być też oddana obwodnica Marek. Droga nie ma szczęścia - miała być gotowa jeszcze latem tego roku, ale termin jej oddania był kilkakrotnie przekładany. Do zrobienia zostało już naprawdę niewiele. Drogowcy mieli jednak problemy z wykonawcą, co z kolei mocno utrudnia życie kierowcom wyjeżdżającym w Warszawy w kierunku Mazur i Podlasia. GDDKiA jednak optymistycznie patrzy w przyszłość i umieściła drogę na wykazie odcinków przewidywanych do otwarcia w tym roku.
GDDKiA chce także otworzyć S8 od granicy województwa mazowieckiego do Zambrowa i od Mężenina do Jeżewa. Niestety nie oznacza to jeszcze, że ze stolicy do Białegostoku całą drogę będzie można przejechać ekspresówką, ale czas podróży i tak powinien się skrócić.