Jeśli w ciągu 10 dni nie wpłyną odwołania, to po zakończeniu kontroli prowadzonej przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych będzie można podpisać z wyłonionymi wykonawcami umowę na zaprojektowanie i budowę - poinformowała w poniedziałek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Najkorzystniejszą ofertę na odcinek od węzła Kraśnik Południe do węzła Janów Lubelski Północ - o długości około 18 km - złożyło konsorcjum firm Strabag i Strabag Infrastruktura Południe. Zaproponowało cenę blisko 390 mln zł brutto.
To samo konsorcjum złożyło najkorzystniejszą ofertę, z ceną 183,5 mln zł brutto, na 8-kilometrowy odcinek od węzła Janów Lubelski Południe do węzła Lasy Janowskie, na granicy woj. lubelskiego i podkarpackiego.
Natomiast na odcinek stanowiący obwodnicę Janowa Lubelskiego o długości około 7 km najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Mota-Engil Central Europe. Cena - 148,5 mln zł brutto.
Wszystkie odcinki mają być zrealizowane w ciągu 34 miesięcy, bez wliczania w ten czas okresów zimowych podczas realizacji robót (od 15 grudnia do 15 marca). Drogi będą objęte gwarancją przez 10 lat.
Nadal trwa też przetarg na 42-kilometrowy fragment S19 od obwodnicy Lublina do Kraśnika. Zadanie zostało podzielone na trzy części. Do 19 firm, które przeszły pierwszy etap postępowania, wysłano zaproszenia do składania ofert cenowych. Umowy z wykonawcami mają być podpisane jeszcze w tym roku.
Trwa także postępowanie przetargowe na opracowanie dokumentacji projektowej na ponad 81 km S19 od węzła Lubartów (woj. lubelskie) do granicy województw lubelskiego i mazowieckiego. Wykonanie dokumentacji projektowej podzielono na trzy części, z których każda obejmuje po dwa odcinki trasy.
Oferty złożyło dziewięć firm. Wybrani wykonawcy będą mieli 23 miesiące na zrealizowanie koncepcji programowej i dokumentacji.
Droga ekspresowa S19 ma stać się główną trasą komunikacyjną na kierunku północ-południe we wschodniej części Polski i stanowić część międzynarodowej trasy Via Carpatia, która przebiegać ma z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów i słowackie Koszyce do Debreczyna na Węgrzech, a dalej do Rumunii, Bułgarii i Grecji.