Projektowana zmiana ma służyć przebudowie dotychczasowego systemu finansowania kosztów nadzoru nad rynkiem kapitałowym, w którym główny ciężar kosztów ponoszą GPW SA i KDPW SA. - System finansowania KNF oparty o kontrybucje od GPW SA i KDPW SA był wprowadzany w diametralnie innych warunkach rynkowych i właścicielskich - twierdzą autorzy projektu.
W obecnym kształcie system poboru opłat oderwany jest od przychodów poszczególnych podmiotów i od ich sytuacji finansowej. W praktyce generuje dla podmiotów obciążonych obowiązkiem opłat większe nakłady w czasach kryzysu, z uwagi na brak alternatywnych źródeł finansowania.
Najważniejszym elementem projektowanej zmiany jest szersza i bardziej równomierna partycypacja poszczególnych grup podmiotów prowadzących działalność na rynku kapitałowym w ponoszeniu kosztów nadzoru nad tym rynkiem, co w stosunku do GPW SA i KDPW SA skutkować będzie odejściem od statusu głównych płatników - czytamy w projekcie stanowiska rządu.
Dziś stałe, corocznie ustalane opłaty ponoszone są przede wszystkim przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie SA i Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych SA. Pozostałe zobowiązane podmioty dokonują zasadniczo jedynie opłat za niektóre czynności KNF. Opłaty te związane są z wydaniem zezwolenia, zgody lub podjęciem innej jednorazowej czynności na wniosek danego podmiotu.
Mają one charakter jednorazowy i odnoszą się tylko do podmiotu, którego dana czynność dotyczy. Suma tych opłat nie przekraczała w ostatnich latach 3 proc. kosztów nadzoru nad rynkiem kapitałowym ogółem w danym roku kalendarzowym. Pozostałą część kosztów nadzoru nad rynkiem finansowym (ponad 90 porc.) ponoszą przede wszystkim –w częściach równych –dwaj główni płatnicy rynku kapitałowego –tj. GPW SA i KDPW SA.
W myśl nowych przepisów obowiązkiem ponoszenia kosztów nadzoru w drodze rocznych opłat objęte miałyby zostać wszystkie podstawowe grupy podmiotów prowadzących działalność na rynku kapitałowym, w tym także te kategorie podmiotów nadzorowanych, które dotychczas nie były objęte żadnymi bezpośrednimi obciążeniami daninowymi z tytułu publicznego nadzoru sprawowanego nad rynkiem kapitałowym.
Podmioty rynku kapitałowego mają dokonywać dwóch rodzajów opłat: jednorazowych, za udzielenie przez KNF zgody, zezwolenia lub podjęcie innej czynności o podobnym charakterze, oraz stałych opłat rocznych. Te ostatnie będą wnoszone przez wszystkie podmioty rynku kapitałowego.
Jak wynika z uzasadnienia, rzeczywiste koszty nadzoru nad rynkiem kapitałowym, ustalone po zakończeniu roku budżetowego, będą w części pokrywane ze środków wnoszonych przez banki (13,5 proc.) oraz przez zakłady ubezpieczeń i reasekuracji (1,5 proc.), ze względu na uczestnictwo tych podmiotów w rynku kapitałowym.
"Pozwoli to na bardziej adekwatne rozłożenie kosztów nadzoru nad rynkiem kapitałowym z uwzględnieniem funkcjonalnych powiązań międzysektorowych" - czytamy w dokumencie do poselskiego projektu dostępnym na stronie sejmowej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Plany sprzedaży Raiffeisen Polbank aktualne Bank zanotował dobre wyniki w pierwszych trzech miesiącach roku. | |
KNF z prokuraturą uratowali pieniądze ze SKOKu Gdyby nie było nadzoru Komisji Nadzoru Finansowego i gwarancji BFG, członkowie SKOK Wołomin straciliby swoje oszczędności - napisał rzecznik Komisji Łukasz Dajnowicz. | |
Problemy DSS. Handel akcjami zawieszony Zgodnie z obowiązującym prawem KNF występuje o zawieszenie obrotu akcjami spółki giełdowej, jeżeli ta nie przekaże raportu kwartalnego do 45 dni od zakończenia kwartału. |