Zwiększenie deficytu budżetowego o 3,9 mld zł, zakłada nowelizacja tegorocznego budżetu, nad którą głosował w piątek Senat. Nie zaproponował do noweli żadnych poprawek. Z kolei nowelizacja ustawy okołobudżetowej, która jest ściśle powiązana z budżetową, przewiduje zmniejszenie o 209 mln zł wydatków obronnych na 2015 r. Teraz obie trafią do prezydenta.
Aktualizacja 13.29
Za przyjęciem bez poprawek nowelizacji budżetu na 2015 r. głosowało 57 senatorów, 27 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.
Nowela budżetu przewiduje m.in. zwiększenie tegorocznego deficytu o 3,9 mld zł, do poziomu 49 mld 980 mln zł. Resort finansów tłumaczył, że było to podyktowane niższymi o 10,5 mld zł (o 3,5 proc.) dochodami względem planowanych na ten rok w ustawie budżetowej. Zgodnie z nowelą zakładane w budżecie dochody w wysokości 297,2 mld zł zostały zmniejszone do kwoty 286,7 mld zł.
Ministerstwo Finansó wskazało na niższe o 13,3 mld zł dochody z VAT oraz podatku akcyzowego o 0,6 mld zł. Jednocześnie resort spodziewa się wyższych dochodów z tytułu podatku CIT o 1,1 mld zł, z podatku PIT o 0,6 mld zł i dochodów niepodatkowych o 1,7 mld zł. W efekcie wydatki budżetu państwa obniżono o 6,6 mld zł w porównaniu do wydatków zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2015 r., tj. do kwoty 336,7 mld zł.
Nowela umożliwia ministrowi finansów utworzenie rezerwy celowej z zablokowanych wydatków z przeznaczeniem na dotację celową dla Agencji Rezerw Materiałowych na realizację zadań związanych z rezerwami strategicznymi.
Natomiast za przyjęciem bez poprawek nowelizacji tegorocznej ustawy okołobudżetowej głosowało 58 senatorów, 28 opowiedziało się przeciw, a 1 się wstrzymał.
Zmiana jest ściśle związana z nowelizacją budżetu na ten rok, którą Senat przegłosował chwilę wcześniej.
Resort finansów tłumaczył, że zmiany mają na celu ograniczenie w 2015 r. wydatków zaplanowanych w ustawie budżetowej na rok 2015. Zapewniono, że oszczędności nie są wynikiem cięć, ale dotyczą pieniędzy na obronność, które i tak nie zostałyby wydane w tym roku.
Ponadto nowela przewiduje wprowadzenie przepisu, który umożliwia ministrowi finansów utworzenie rezerwy celowej z wydatków zablokowanych przez dysponentów z przeznaczeniem na dotację celową na realizację zadań Agencji Rezerw Materiałowych, związanych z rezerwami strategicznymi.
O potrzebie nowelizacji tegorocznego budżetu mówił podczas debaty nad zmianami senator Grzegorz Bierecki (PiS). Jego zdaniem ubytek dochodów z VAT sprawił, że konieczne stało się urealnienie budżetu na 2015 r. poprzez zwiększenie deficytu w celu jego prawidłowej realizacji i wykonywania zadań państwa.
Według wiceminister finansów Hanny Majszczyk nowela przewiduje nie tylko niższe dochody, ale i wydatki. Wskazała, że dysponenci zgłosili, że nie są w stanie wydać w sumie 6,5 mld zł przewidzianych w budżecie. Dodała, że oszczędności mogą być jeszcze większe.
Zdaniem Marka Borowskiego (niezależny) nowelizacja jest niezrozumiała, bowiem po jedenastu miesiącach tego roku deficyt jest niższy od dopuszczonego w budżecie o 10 mld zł; bez nowelizacji można się spodziewać, że deficyt byłby niższy od planowanego o ok. 6 mld zł.
Także senatorowie PO mówili, że z punktu widzenia roku 2015 nie ma potrzeby nowelizacji budżetu. Zwracano uwagę, że rząd chce przenieść z tego roku na przyszły rok dochody z aukcji LTE w wysokości 9,2 mld zł, co ma służyć realizacji obietnic wyborczych PiS.
- Aukcja została zakończona w pierwszej połowie października tego roku. Obecnie trwa postępowanie administracyjne w zakresie wydawania decyzji na rezerwację częstotliwości. Decyzje nie są jeszcze wydane, dlatego nie są planowane środki w tym roku - tłumaczyła Majszczyk.