W liście adresowanym m.in. do demokratycznego gubernatora Andrew Cuomo milionerzy proponują ustalenie nowych, wyższych progów podatkowych dla najlepiej zarabiających mieszkańców stanu, tj. osób, których roczny dochód wynosi co najmniej 665 tys. dolarów.
- Jako nowojorczycy, którzy przyczynili się do gospodarczej żywotności naszego stanu i na niej skorzystali, mamy zarówno możliwość, jak i obowiązek dołożenia naszej cegiełki. Stać nas na płacenie podatków w obecnej wysokości i możemy sobie pozwolić na płacenie nawet wyższych - podkreślono.
Wśród sygnatariuszy listu znaleźli się m.in. wnuczka Walta Disneya Abigail, Steven Rockefeller czy szef prywatnego funduszu inwestycyjnego Leo Hindery. Ich propozycja powstała we współpracy z lewicującym think tankiem Fiscal Policy Institute.
- Jako biznesmen i filantrop oraz obywatel Nowego Jorku uważam, że musimy inwestować w naszych mieszkańców i naszą infrastrukturę. (...) Nasz plan pozwala na realizowanie takich inwestycji i zwyczajnie zwraca się do ludzi takich jak ja, by nadal płacili podatki według wyższej stawki, jak być powinno - powiedział Hindery.
Obecnie niepozostający w związku małżeńskim podatnik zarabiający więcej niż 1 062 000 dolarów w myśl stanowego prawa odprowadza podatek według najwyższej stawki 8,82 proc. Obecny, niższy próg podatkowy dla milionerów ma zgodnie z planem wygasnąć w przyszłym roku.
Zgodnie z przedstawioną propozycją stawka 8,82 proc. obejmowałaby wszystkich podatników zarabiających od 1 do 2 mln dolarów, a wyższe stawki w wysokości 9,35 proc., 9,65 proc. i 9,99 proc. obowiązywałyby osoby zarabiające odpowiednio od 2 do 10 mln, od 10 do 100 mln oraz ponad 100 mln dolarów rocznie.
Pomysłodawcy argumentują, że uzyskane w ten sposób dodatkowe wpływy są niezbędne do walki z ubóstwem wśród dzieci i bezdomnością, a także do naprawy intensywnie eksploatowanych mostów, tuneli, rur wodociągowych i dróg.
Agencja AP przewiduje, że propozycja milionerów napotka znaczący sprzeciw w stanowej legislaturze - demokratyczna większość w niższej izbie ma własny plan podniesienia podatków dla milionerów, a zdominowana przez Republikanów izba wyższa negocjuje obecnie szczegóły budżetu stanowego i chce osiągnąć porozumienie w tej sprawie przed 1 kwietnia.
- Nieważne, czy chodzi o podatek od dochodów, nieruchomości, działalności gospodarczej, usług publicznych czy opłaty za przejazd. Sprzeciwiamy się podnoszeniu podatków i proszeniu ciężko pracujących nowojorczyków, by sięgali głębiej do własnej kieszeni - mówił przywódca Republikanów John Flanagan w lutym, po przedstawieniu przez Demokratów ich planu podatkowego.