Oświadczenie zostało podpisane przez prezesa Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej Jerzego Straszewskiego, członka zarządu ITI Neovision Artura Przybysza, a także członka zarządu Cyfrowego Polsatu Dariusza Działkowskiego. Wysłano je do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, wicemarszałków Sejmu, przewodniczących klubów parlamentarnych, a także do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, szefa PO Grzegorza Schetyny i przewodniczącego Nowoczesnej Ryszarda Petru.
W oświadczeniu podkreślono, że media publiczne są potrzebne Polsce i Polakom w celu realizacji zadań związanych z misją publiczną. Jak zaznaczono, misja ta jest zapisana w prawie jako oferowanie całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom, zróżnicowanych programów i innych usług w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu, cechujących się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu.
"Jako dystrybutorzy usług telewizyjnych wspieramy istnienie mediów publicznych i misji, która powinna być przez nie realizowana. Media publiczne wymagają więc wsparcia ze środków publicznych proporcjonalnego do powierzonych im zadań misyjnych" - czytamy w piśmie.
Zaznaczono w nim, że powszechny abonament pobierany sprawiedliwie i zgodnie z prawem od wszystkich obywateli, umożliwi mediom publicznym faktyczną realizację ich misji, bez konieczności komercjalizacji oferty programowej i uczestniczenia w wyścigu z mediami komercyjnymi.
W oświadczeniu operatorzy podkreślili, iż widzą konieczność opracowania modelu finansowania mediów publicznych zgodnego z prawem krajowym i europejskim, a zarazem powszechnego i akceptowanego przez społeczeństwo.
"Niestety, projekt nowelizacji ustawy abonamentowej, zaakceptowany przez rząd 24 maja tego roku, nie przybliża nas do realizacji tego zadania. Znamienne, że na etapie konsultacji międzyresortowych, stwierdziły to bardzo jednoznacznie poszczególne ministerstwa i urzędy centralne" - czytamy.
"Akceptacja abonamentu nie może oznaczać zgody na nierówne traktowanie obywateli, ani na złamanie przepisów chroniących ich dane osobowe, co proponuje się w projekcie ustawy. Należy dodać, że państwo polskie już dziś dysponuje wszystkimi koniecznymi narzędziami i rejestrami pozwalającymi na realizację obowiązku powszechnej opłaty abonamentowej" - podkreślili operatorzy.
W oświadczeniu zwrócono też uwagę, że rynek audiowizualny w Polsce i polscy konsumenci potrzebują "dojrzałych, sprawiedliwych i stabilnych rozwiązań w zakresie finansowania mediów publicznych". "Jesteśmy przekonani, że można ten cel osiągnąć drogą rynkowego i społecznego konsensusu, bez naruszania praw klientów telewizji płatnych" - napisali.
Zdaniem operatorów właściwym rozwiązaniem jest przyjęcie zapisów ustawowych wprowadzających powszechny abonament, uiszczany przez wszystkich obywateli. "Deklarujemy wszelkie poparcie dla prac nad takim projektem" - zapowiedzieli.
"Mając na uwadze powyższe argumenty, sprzeciwiamy się rozwiązaniu tymczasowemu i wnosimy o niezwłoczne podjęcie prac nad rozwiązaniem docelowym, zgodnym z przepisami prawa, interesem publicznym i zasadami sprawiedliwości społecznej, które będzie przewidywało powszechny pobór abonamentu, a nie jedynie od części obywateli" - czytamy w oświadczeniu.
Przyjęty przez rząd projekt, który powstał w resorcie kultury i trafił już do Sejmu przewiduje, że czynności związane z rejestracją odbiorników, poborem opłat, kontrolą abonamentową i weryfikowaniem zwolnień realizowane będą nadal przez Pocztę Polską. Poprawa poboru opłat abonamentowych ma nastąpić dzięki włączeniu dostawców telewizji płatnej (operatorów sieci kablowych i platform satelitarnych) do procesu rejestracji odbiorników oraz identyfikacji ich użytkowników.
Zgłoszenia będą przekazywać Poczcie, co spowoduje, że osoby zawierające umowę o dostarczanie telewizji płatnej nie będą musiały osobno dokonywać rejestracji odbiornika.
Projekt zakłada też, że Poczta Polska będzie mogła skierować do dostawców usług telewizji płatnej zapytanie dotyczące poszczególnych klientów, by ustalić obowiązek zarejestrowania przez nich odbiornika.
Zaproponowane zmiany przewidują też umorzenie postępowania egzekucyjnego wobec osób zalegających z tytułu nieuiszczania opłat abonamentowych, które w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy dopełnią swoich obowiązków, czyli dokonają rejestracji odbiornika (jeśli nie jest zarejestrowany) oraz uiszczą opłatę z góry za co najmniej 6 miesięcy. Ponadto wobec takich osób nie byłoby możliwe wszczynanie nowych postępowań egzekucyjnych dotyczących zaległości powstałych przed wejściem w życie ustawy.
"Tego rodzaju rozwiązanie doprowadzi do umorzenia znacznie większych kwot wynikających z zaległości niż kwoty niezbędne do uiszczenia w celu uzyskania abolicji" - napisano w uzasadnieniu projektu.
Według informacji KRRiT na koniec 2016 r. z uiszczaniem opłat abonamentowych zalegało ponad 2 mln gospodarstw domowych, w których były zarejestrowane odbiorniki radiowe lub telewizyjne. Kwota zaległości za ostatnie pięć lat, w stosunku do których możliwa byłaby egzekucja, przekraczała 3 mld zł.