- To nie jest system emerytalny - mówi o PPK prof. Leokadia Oręziak ze Szkoły Głównej Handlowej. - Wykorzystuje się pretekst w postaci tendencji demograficznych, który da zarobić instytucjom finansowym. A wszystko dzieje się pod hasłem oszczędzania na starość - mówi profesor.
Leokadia Oręziak zwraca uwagę, że PPK nie jest systemem emerytalnym, a co więcej nie jest dobrowolny. - Wszyscy zostaną zapisani do PPK. Kto będzie odpowiednio świadomy, ten się wypisze - mówi gość programu "Money. To się liczy". Jak dodaje profesor, w tym rozwiązaniu nic nie jest gwarantowane. - W systemie państwowym przynajmniej emerytura minimalna jest gwarantowana - konkluduje Leokadia Oręziak.