Wcześniej zaproponował, by w wypadku, gdyby Sejm nie wybrał członków KRS większością 3/5 głosów, wyboru dokonywał prezydent. Wymagałoby to zmiany konstytucji.
Duda zaznaczył, że w związku z tym, iż po konsultacjach z klubami parlamentarnymi okazało się, że zaproponowana przez niego zmiana w konstytucji, nie ma szans na uchwalenie, proponuje inne rozwiązanie dotyczące wyboru członków KRS.
- Jeżeli nie ma na to zgody w parlamencie, moja propozycja będzie taka, żeby w przypadku, jeżeli nie uda się wybrać (członków KRS) większością 3/5 głosów, głosowanie następowało w ten sposób, że jeden poseł ma jeden głos, tzn. każdy poseł może zagłosować tylko na jednego kandydata na sędziego do Krajowej Rady Sądownictwa - oświadczył Duda na konferencji prasowej, po spotkaniach z przedstawicielami klubów.
- 3/5 jako zasada, jako tryb podstawowy. W przypadku, gdyby nie udało się w terminie wybrać w ten sposób sędziów do KRS, będzie włączał się drugi tryb, taki, że każdy poseł ma jeden głos - tłumaczył prezydent.